Brazylijscy studenci ćwiczą na szkielecie Mengele

Udostępnij:
Przez trzydzieści lat kości Josefa Mengele, niemieckiego lekarza, który przeprowadzał pseudomedyczne makabryczne eksperymenty na więźniach obozu Auschwitz, leżały w plastikowym worku w Instytucie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Sao Paulo. Teraz są wykorzystywane na... wykładach.
- Studenci uczą się na nich, w jaki sposób szukać potwierdzenia danych z dokumentacji medycznej w prawdziwych szczątkach człowieka – pisze „Rzeczpospolita”.

To pomysł patologa Daniela Romero Munoza. Należał on do zespołu specjalistów, którzy w 1985 r. ekshumowali ciało Mengelego. Zbrodniarzowi udało się uniknąć sprawiedliwości. Po wojnie uciekł do Argentyny, a później do Paragwaju i Brazylii. Zmarł w lutym 1979 roku i został pochowany jako Wolfgang Gerhard. Naukowcy zidentyfikowali go, właśnie porównując dane z archiwów ze szczątkami. Badania DNA przeprowadzono dopiero w 1992 roku.

Jak pisze dziennik według brazylijskiego patologa to właśnie historia ukrywającego się Mengelego czyni zajęcia interesującymi dla studentów. – Mogą się sami przekonać – mówi Munoz – o potwierdzonym dokumentami obozowymi wypadku, w którym Mengele uszkodził miednicę, a także o zniekształceniach kości czaszki wywołanych chronicznym zapaleniem zatok.

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.