Brytyjczycy wpiszą e-papierosy na listę środków medycznych

Udostępnij:
Decyzja brytyjskiego rządu w sprawie potraktowania e-papierosów jako środka medycznego i francuskie plany zakazu ich palenia w miejscach publicznych rodzą pytania na temat ryzyka, jakie te urządzenia stwarzają dla zdrowia.
- Bezdymne i bezwonne e-papierosy mają wzięcie. Są zachwalane w USA i Europie jako mniej szkodliwe od tradycyjnych papierosów gdyż nie zawierają taru, arszeniku i innych toksyn wywołujących raka. Ponieważ jednak e-papierosy, obecne na rynkach Europy i USA od 2006 roku, zawierają minimalną dozę nikotyny, powoduje to obawy, że urządzenie może także stać się nałogiem - pisze forsal.pl.

Zdecydowały się temu przeciwdziałąć władze brytyjskie. Na wyspach urządzenie zwane e-papierosem uznano za środek medyczny i będzie podlegać regulacji agencji ds. leków i produktów zdrowotnych - MHPRS. Producenci będą musieli dostarczyć informacje na temat jakości swoich produktów, pokazać jak nikotyna dostaje się do organizmu i jak wypada na tle innych produktów zastępujących nikotynę.

Wszystko po to, by handel e-papierosami utrudnić. I choć popularność e-papierosów jest skutkiem ubocznym restrykcyjnych przepisów dotyczących tradycyjnych papierosów: władze brytyjskie nie myślą o ich poluzowaniu.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.