Był sprzęt - nie ma sprzętu. Firma zabrała szpitalowi inkubator. Dlaczego?

To skutek nierozstrzygniętych od listopada 2014 roku dwóch postępowań przetargowych. Przedsiębiorstwo odebrało Wojewódzkiemu Szpitalowi Dziecięcemu w Bydgoszczy, między innymi aparat do znieczulania, inkubator i kardiomonitor.

- Firma, która zabrała sprzęt miała dwukrotnie ostrzegać bydgoską lecznicę, że może do tego dojść. Nic to nie dało. W końcu wywiozła urządzenia - informuje "Gazeta Pomorska". Do tej pory sprzęt był wykorzystywany na zasadzie użyczenia.

Danuta Kurylak, zastępca dyrektora szpitala ds. lecznictwa, po informacje na temat wciąż przedłużanych postępowań przetargowych odsyła do spółki Kujawsko-Pomorskie Inwestycje Medyczne. Z kolei na pytanie, dlaczego od 2014 roku nie udało się rozstrzygnąć przetargów odpowiada Aleksander Szczęsny, prezes KPiM: - Wszczynając procedurę o udzielenie zamówienia publicznego na dostawę sprzętu i wyposażenia dla szpitala, spółka KPiM nie była w stanie przewidzieć przedłużającego się procesu decyzyjnego, dotyczącego zmian w harmonogramie realizacji inwestycji w szpitalach wojewódzkich

- Na opóźnienie złożyło się dłuższe niż dotychczas procedowanie w banku, które wiązało się z wprowadzeniem w Polsce mapowania potrzeb medycznych - powiedział dziennikowi Aleksander Szczęsny.

Sprzęt był wart około 450 tysięcy złotych. Dyrekcja zapewnia, że nie wpłynie to na jakość opieki medycznej.