Były prezes NFZ oskarżony. Nie przyznał się do winy

Jak informuje radio RMF FM, były szef Narodowego Funduszu Zdrowia Jacek P., usłyszał zarzuty. Prokuratura twierdzi, że przekroczył swoje uprawnienia i poświadczył nieprawdę w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Wraz z byłym prezesem NFZ na ławie oskarżonych ma zasiąść jeszcze szczęściu urzędników centrali Funduszu.
W przypadku Jacka P. chodzi o prywatny dług w wysokości prawie 200 tys. złotych. Według informacji dziennikarzy RMF FM były prezes NFZ miał wydać szefowi księgowości pisemne polecenie, aby do odwołania nie potrącać jego wynagrodzenia. Taki krok uniemożliwiał komornikowi ściągnięcie wierzytelności.
"Super Express" w maju ujawnił, że Jacek P. nie spłacił 185 tys. złotych długu. To zobowiązania wobec żony, jakie miał uregulować najpóźniej osiem miesięcy po rozwodzie. Gdy upłynął termin, jego była małżonka sprzedała dług firmie windykacyjnej. Ta próbowała odzyskać pieniądze. Gdy się jej to nie udało, powiadomiła o sprawie komornika.
Jacek P. nie przyznał się do winy. Odmówił także składania wyjaśnień. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.