Twitter.com/nowePSL
Centralizacja szpitali to odebranie świadczeń zdrowotnych Polsce powiatowej
– Skandalem jest próba centralizacji ochrony zdrowia i oddalenie jej od pacjenta. Szczególnie w czasie wielkiego kryzysu zdrowotnego, kiedy odnotowywanych jest ponad 125 tys. nadprogramowych zgonów – stwierdził prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz.
– Trzeba być ciężko chorym, aby w obliczu 125 tys. nadprogramowych zgonów, braku dostępności do lekarzy i pielęgniarek, żeby w czasie kryzysu ochrony zdrowia proponować odebranie szpitali Polsce lokalnej i centralizowanie ich. To odebranie świadczeń zdrowotnych mieszkańcom powiatów, mieszkańcom polskiej wsi. Będziemy bronić dostępność pacjentów do szpitala na poziomie powiatowym – zapowiedział podczas konferencji prasowej prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, podkreślając, że „Prawo i Sprawiedliwość planuje restrukturyzację szpitali – do Krajowego Planu Odbudowy wpisano niepokojące zapisy mówiące o poprawie jakości zarządzania szpitalami publicznymi poprzez utworzenie korpusu menedżerskiego i restrukturyzacyjnego”. – To może być próba wywłaszczenia samorządów z ich własności i pozbawianie ich możliwości realizacji zadań statutowych – stwierdził.
Kosiniak-Kamysz przypomniał też „niedawną centralizację zarządzania usługami medycznymi w wydaniu PiS, czyli hucznie wprowadzony w 2017 r. system podstawowego zabezpieczenia świadczeń zdrowotnych w postaci tzw. sieci szpitali, która zakończyła się totalną klęską dla pacjentów i szpitali”. – Według Najwyższej Izby Kontroli centralizacja, która miała ułatwić pacjentom dostęp do świadczeń zdrowotnych, nie poprawiła ani sytuacji chorych, ani finansów badanych szpitali. Przy takiej organizacji nie brano pod uwagę społecznych potrzeb ani możliwości diagnostycznych i terapeutycznych konkretnego szpitala. Nie uwzględniono ich znaczenia w zapewnieniu bezpieczeństwa zdrowotnego w regionie, nie kierowano się sytuacją demograficzną i epidemiologiczną na obszarze funkcjonowania placówki – podkreślił Kosiniak-Kamysz.
Przeczytaj także: „Czy szpitale pochłonie czarna dziura?”.
Kosiniak-Kamysz przypomniał też „niedawną centralizację zarządzania usługami medycznymi w wydaniu PiS, czyli hucznie wprowadzony w 2017 r. system podstawowego zabezpieczenia świadczeń zdrowotnych w postaci tzw. sieci szpitali, która zakończyła się totalną klęską dla pacjentów i szpitali”. – Według Najwyższej Izby Kontroli centralizacja, która miała ułatwić pacjentom dostęp do świadczeń zdrowotnych, nie poprawiła ani sytuacji chorych, ani finansów badanych szpitali. Przy takiej organizacji nie brano pod uwagę społecznych potrzeb ani możliwości diagnostycznych i terapeutycznych konkretnego szpitala. Nie uwzględniono ich znaczenia w zapewnieniu bezpieczeństwa zdrowotnego w regionie, nie kierowano się sytuacją demograficzną i epidemiologiczną na obszarze funkcjonowania placówki – podkreślił Kosiniak-Kamysz.
Skandalem jest próba centralizacji ochrony zdrowia i oddalenie jej od pacjenta. Szczególnie w czasie tak wielkiego kryzysu zdrowotnego i ponad 125 tys. „nadprogramowych” zgonów. To odebranie świadczeń zdrowotnych mieszkańcom Polski lokalnej.@KosiniakKamysz@PolskiSenat pic.twitter.com/AProHg4TcZ
— PSL (@nowePSL) May 12, 2021
Przeczytaj także: „Czy szpitale pochłonie czarna dziura?”.
