Cukrzyca typu II. Czy ceny insulin spadną, czy wzrosną?
Redaktor: Marta Koblańska
Data: 24.09.2015
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna/MK
| Tagi: | Ministerstwo Zdrowia, insulina, cukrzyca |
Resort zdrowia wprowadził do aptek nową insulinę długodziałającą, która ma być tańsza dla chorych na cukrzycę typu II. Jednak jednocześnie cena insulin już dostępnych na rynku wzrośnie, za co zapłacą pacjenci. Czy ministerstwu uda się wymusić niższą cenę leków na koncernach farmaceutycznych?
W Polsce na cukrzycę typu II choruje około 3 mln osób. Aby funkcjonować muszą dostarczać organizmowi insuliny. Nie bez znaczenia jest więc jej cena, tym bardziej, że nie jest refundowana w 100 procentach.
Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna, w aptece za analogi długodziałających insulin, które dotychczas stosowali pacjenci, zapłacą zamiast 70 zł (co i tak było już dużym comiesięcznym obciążeniem finansowym) nawet i 120–130 zł. Jednak trzeci lek, który jest odpowiednikiem istniejących na rynku analogów długodziałających i od września trafił do aptek, kosztuje 54 zł. Jak jednak argumentują lekarze, trudno w krótkim czasie przestawić na nowy lek kilkadziesiąt tysięcy chorych tym bardziej, że sposób jego podania się różni i różnią się jego dawki.
Według ministerstwa rozwiązania są dwa: albo pacjenci przejdą na nowy, tańszy lek i wtedy będą płacić nawet mniej niż do tej pory. Albo firmy farmaceutyczne zmniejszą cenę swoich produktów, tak by ich leki stały się dostępne cenowo dla chorych. Z informacji przekazanych przez gazetę wynika, że jedna firma jest skłonna obniżyć cenę insuliny.
Polska nie refunduje nowoczesnych terapii na cukrzycę. Jak informuje gazeta, ministerstwo w trakcie nieoficjalnych rozmów przyznaje, że rozważało wprowadzenie częściowej refundacji leku GLP1 – który ma podobne działanie jak analog długodziałającej insuliny, oprócz tego ma wpływać m.in. na zahamowanie wagi u chorych z cukrzycą typu 2 (czyli nabytą), co jest potężnym problemem dla tych pacjentów. Lek uzyskał pozytywna opinie AOTMiT, ale znowu wszystko rozbija się o cenę. Według resortu jest za wysoka.
Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna, w aptece za analogi długodziałających insulin, które dotychczas stosowali pacjenci, zapłacą zamiast 70 zł (co i tak było już dużym comiesięcznym obciążeniem finansowym) nawet i 120–130 zł. Jednak trzeci lek, który jest odpowiednikiem istniejących na rynku analogów długodziałających i od września trafił do aptek, kosztuje 54 zł. Jak jednak argumentują lekarze, trudno w krótkim czasie przestawić na nowy lek kilkadziesiąt tysięcy chorych tym bardziej, że sposób jego podania się różni i różnią się jego dawki.
Według ministerstwa rozwiązania są dwa: albo pacjenci przejdą na nowy, tańszy lek i wtedy będą płacić nawet mniej niż do tej pory. Albo firmy farmaceutyczne zmniejszą cenę swoich produktów, tak by ich leki stały się dostępne cenowo dla chorych. Z informacji przekazanych przez gazetę wynika, że jedna firma jest skłonna obniżyć cenę insuliny.
Polska nie refunduje nowoczesnych terapii na cukrzycę. Jak informuje gazeta, ministerstwo w trakcie nieoficjalnych rozmów przyznaje, że rozważało wprowadzenie częściowej refundacji leku GLP1 – który ma podobne działanie jak analog długodziałającej insuliny, oprócz tego ma wpływać m.in. na zahamowanie wagi u chorych z cukrzycą typu 2 (czyli nabytą), co jest potężnym problemem dla tych pacjentów. Lek uzyskał pozytywna opinie AOTMiT, ale znowu wszystko rozbija się o cenę. Według resortu jest za wysoka.
