Agencja Gazeta

Czy lekarze są gotowi, by od 2020 r. przestawić się na elektroniczne recepty? Cieszyński odpowiada

Udostępnij:
Wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński przyznał, że dużo zależy od gotowości dostawców. - Jest różna w poszczególnych regionach, ale systematycznie wzrasta. Już co czwarta realizowana w aptece recepta jest elektroniczna, wystawia je coraz więcej lekarzy. Na koniec wakacji było 150 tys. e-recept dziennie, teraz prawie 800 tys. To w mojej ocenie satysfakcjonujące tempo, pozwala uznać za realny cel, który sobie postawiliśmy - odpowiada Cieszyński.
- Wydaje się, że wciąż nie wszyscy uczestnicy systemu są o tym przekonani - komentuje „Dziennik Gazeta Prawna”.

- Dlatego staramy się, by przejście na elektroniczne wersje dokumentów było też opłacalne. W przypadku e-skierowań chcemy wykorzystać metody sprawdzone już przy e-recepcie, czyli płacenie za wynik. Chodzi o to, by powiązać wystawianie e-skierowania z korzyściami dla placówek medycznych. Tam, gdzie zostanie umówiona i przyjęta w dniu realizacji kolejna wizyta, będziemy udzielali dodatkowej premii. To korzystne dla pacjenta, bo od razu otrzymuje informację, jaki jest następny krok w jego leczeniu. Będziemy takie narzędzia systematycznie wdrażać, jednocześnie pracując z przedstawicielami zawodów medycznych, a także producentami oprogramowania, po to by sprawnie wdrożyć te największe elementy, czyli zdarzenia medyczne i elektroniczną dokumentację - twierdzi Cieszyński.

A kiedy Polska będzie potęgą informatyzacji?
- Liczymy, że już wkrótce będziemy jednym z liderów wdrażania narodowego systemu e-zdrowia wśród dużych państw europejskich – powiedział wiceminister Janusz Cieszyński w grudniu 2018 roku.

- Pierwszy pilotaż e-recepty miał miejsce w Szwecji w 1981 r. Mówimy więc o rozwiązaniach, które nie są żadną nowością. Te rozwiązania przyjęły się najlepiej w krajach skandynawskich jak Dania, Szwecja czy Estonia. Dziś każdy kraj w Europie jest na jakimś etapie wdrażania narodowego systemu e-zdrowia. Z dużych krajów Brytyjczycy mają już ponad 60 proc. recept wystawianych w formie elektronicznej. Liczę, że Polska już wkrótce będzie jednym z liderów wśród dużych państw. Po prostu rozpoczęliśmy ten projekt później niż niektóre kraje. Wierzę, że pod koniec przyszłego roku, kiedy e-recepta będzie obowiązkowa we wszystkich praktykach lekarskich, będziemy mogli powiedzieć, że jesteśmy liderem e-zdrowia w Europie - przyznał Cieszyński. Podkreślił co jest największą przeszkodą, żeby to wdrożyć ten pomysł skutecznie.

- Wszystkie nasze dotychczasowe doświadczenia wskazują, że sukces rozwiązań w obszarze e-zdrowia jest pochodną, nie tyle technologii, co sprawnej organizacji. Tego, żeby pewne procesy realizować w zgodzie i na rzecz środowisk, które są ostatecznymi interesariuszami. Nikt nie będzie informatyzował się dla samej informatyzacji. W życiu codziennym wybieramy rozwiązania oparte o narzędzia IT, dlatego że one są bardzo wygodne. Jeżeli będziemy w stanie dostarczyć rozwiązanie, które rozwiąże problemy pacjentów, lekarzy, pielęgniarek i farmaceutów to każdy będzie chciał z tego korzystać. Unikamy przeszkód rozmawiając z naszymi partnerami. Przede wszystkim z samorządów zawodowych, organizacji pacjenckich oraz przedstawicielami konkretnych jednostek, które mają duży wpływ na system - powiedział Janusz Cieszyński.

Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.