Czy szpitalom grozi paraliż?

Udostępnij:
18 kwietnia wchodzą w życie zapisy dyrektyw UE o ujednoliceniu i elektronizacji rynku zamówień publicznych. Oznacza to, że w postępowaniach powyżej progu unijnego ważność oferty jest determinowana złożeniem oświadczenia JEDZ w formie elektronicznej, a od października likwiduje w ogóle możliwość prowadzenia postępowań w formie "papierowej". Szpitalom, które rocznie przeprowadzają około 200, a nawet 300 postępowań przetargowych, grozi paraliż!
Szpitale przeprowadzają około 200, a nawet 300 postępowań przetargowych w ciągu roku. Większość ma wartość powyżej określonego progu unijnego. Oznacza to, że już po 18 kwietnia postępowania te muszą być realizowane z użyciem platformy elektronicznej. Wykonawcy będą składać za jej pośrednictwem dokument JEDZ (Jednolity Europejski Dokument Zamówienia) w formie elektronicznej podpisany podpisem kwalifikowanym.

- Szpitale powinny jak najszybciej wdrożyć oprogramowanie, dzięki któremu będą mogły prowadzić archiwum elektroniczne, a także przyjmować oferty i wnioski od wykonawców. Jeśli placówki medyczne nie zastosują się do unijnych wymogów, wówczas nie będą mogły ogłaszać kolejnych przetargów, a w konsekwencji w skrajnych przypadkach, bez potrzebnych medykamentów, mogą nawet na jakiś czas przestać działać - komentuje Anna Serpina-Forkasiewicz, prezes zarządu Portalu PZP.

Co szpitale wiedzą o elektronizacji zamówień publicznych?
Na koniec 2016 roku w Polsce działało 957 stacjonarnych szpitali ogólnych oraz 194 szpitale dzienne. Wszystkie publiczne placówki będą musiały zapewnić swoim wykonawcom dostęp do portalu e-usług. Wdrożenie takiego oprogramowania nie jest trudne, wymaga jednak zainteresowania się tym tematem i wyboru odpowiedniego podmiotu, który zapewni takie rozwiązanie.

- Z perspektywy mojego szpitala wiem, że wykonawcom potrzebny jest czas na przygotowanie się do składania ofert w formie elektronicznej. Wykonawcy nie dysponują podpisami kwalifikowanymi i dotąd nie korzystali z portali e-usług, dlatego testowe postępowania mogą ułatwić im wejście w ten proces - komentuje kierownik zamówień publicznych Monika Koś z Wojewódzkiego Szpitala Podkarpackiego im. Jana Pawła II w Krośnie.

Czy szpitale coś zyskają?
Z punktu widzenia szpitala, wprowadzenie oprogramowania umożliwiającego organizację postępowań przetargowych w formie elektronicznej jest stosunkowo tanie.

- Porównując koszty wprowadzenia odpowiedniego oprogramowania do kosztów obsługi przetargów publicznych w formie papierowej, kwoty te wydają się być marginalne. Zakup drukarek czy tonerów, a także papieru potrzebnego m.in. do obsługi zamówień, zapewnienie archiwum może wiązać się z kosztami na poziomie setek tysięcy złotych rocznie - podsumowuje Anna Serpina-Forkasiewicz, prezes zarządu Portalu PZP.

Dzięki elektronizacji zamówień publicznych, szpitale będą mogły więc znacząco obniżyć koszt związany z zarządzaniem i przechowywaniem dokumentów przetargowych, ze względu na brak potrzeby drukowania całej dokumentacji, która zgodnie z unijnymi dyrektywami ma być przechowywana na dyskach sieciowych.

Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.