Dlaczego na liście projektu rozporządzenia MZ nie ma medycznej marihuany?
Do konsultacji publicznych trafił projekt rozporządzenia w sprawie środków odurzających, substancji psychotropowych i prekursorów kategorii 1. W wykazie leków, które będzie można kupić wyłącznie po osobistej konsultacji u lekarza zabrakło medycznej marihuany.
Medyczna marihuana (MM) czyli susz konopi indyjskich nie została wpisana na listę substancji, których nie można przepisywać bez osobistego zbadania pacjenta. Takie ograniczenie nałożono jedynie na morfinę, fentanyl, oksykodon, tramadol, tapentadol i buprenorfinę.
Naczelna Rada Lekarska (NRL) i Naczelna Rada Aptekarsa (NRA) już na etapie prekonsultacji zwracały na to uwagę. Postulowały, że susz z konopi jako substancja w Polsce zakazana, nie powinna znajdować się w wielu receptomatach, w których można ją kupić po wypełnieniu odpowiedniej ankiety.
Samorządy lekarzy i farmaceutów zapowiedziały naniesienie uwag na projekt w trakcie konsultacji publicznych i zgłoszenie postulatu włączenia MM na listę leków, które będzie można kupić tylko na osobiste zlecenie lekarza. Ma to zapobiec wykupowaniu leku przez osoby, które chcą z niego korzystać w celach rekreacyjnych, a także chronić zdrowie osób, które mogłyby korzystać z tej substancji bez odpowiedniej wiedzy i nadzoru.
Przeczytaj także: Recepty na opioidy tylko podczas osobistej wizyty. To rozwiąże problemy?