Dofinansowanie leku na białaczkę pod znakiem zapytania

Udostępnij:
Nie wszystkie dzieci chore na białaczkę mogą przyjmować refundowaną przez NFZ L-asparaginazę. Maluchy uczulone na ten lek muszą otrzymywać inny - erwinase. Za ten Fundusz już nie zapłaci. Szpitale chcąc pomagać małym pacjentom zadłużają się.
Za fiolkę leku erwinase trzeba zapłacić ponad 1,7 tys. zł, NFZ zwraca tylko 323 zł. Dzieciom, które są uczulone na standardową L-asparaginazę, nie podanie zastępczego leku grozi wstrząsem anafilaktycznym a nawet śmiercią.

Lekarze wielokrotnie interweniowali w Narodowym Funduszu Zdrowia o zmianę w refundacji erwinase. Pismo w tej sprawie skierował także wojewoda świętokrzyski. Do tej pory wszytskie te działania okazały się bezskuteczne.

Tymczasem Ministerstwo Zdrowia twierdzi, że nic nie wie o problemie z rozliczaniem erwinase.
- Dotychczas nie napływały do nas takie sygnały – mówi na łamach „Gazety Wyborczej” Piotr Olechno, rzecznik resortu zdrowia. Zapowiada, że zbada sprawę.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.