Dr Meder na pakiet potrzeba miliard zł

Onkolodzy obawiają się, że nie ma wystarczających pieniędzy na realizację pakietu onkologicznego i może powstać pytanie w którym momencie i komu zostaną zabrane pieniądze, a leczenie onkologiczne zależy od nakładów na nie, mówił dr Janusz Meder, szef Polskiej Unii Onkologii w RMF FM.

- Nie tylko sama diagnostyka kosztuje, ale również leczenie. Pytam się wobec tego: jeżeli do tej pory nie wykorzystuje się potencjału diagnostyczno-leczniczego, jaki istnieje w regionalnych i akademickich centrach onkologicznych... Ponieważ sądzę, że rezerwy to są od 15 do 30 procent potencjału niewykorzystanego. A z czego to wynika? Ponieważ nie płaci się za tzw. nadwykonania. Dla lekarza nie ma w onkologii pojęcia "nadwykonanie". Każdy pacjent, który się zgłasza, jest traktowany na hasło, na ratunek i musi być leczony. I co z tego wynika? Coraz większe długi szpitali. Więc pytam: jeżeli nie zapłacono za te procedury, które do tej pory były wykonywane, to jak się zapłaci za te, które będą w tej chwili? Większe nakłady finansowe są potrzebne do tego, co się proponuje. A tu cały czas obracamy się w zakresie tej samej puli finansowej. Jest tylko pytanie, komu się zabierze? W którym momencie? Gdzie się przeniesie te środki? Oczywiście trzeba racjonalizować wydatki, jakie tutaj są. Są pewne rezerwy niewątpliwie, ale sądzę, że ten pakiet nie uda się, jeżeli nie będzie dodatkowych, wyraźnych środków finansowych. To powinna gwarantować ustawa, a nie na zasadzie: "zobaczymy, co będzie" - powiedział dr Janusz Meder.

Zdaniem dr Medera nad całością zmian w onkologii powinna czuwać premier Ewa Kopacz. Wtedy byłaby większa gwarancja tego, że zmiany się udadzą. Jego zdaniem karta onkologiczna powinna mieć nie więcej niż 2 strony, obecna jest przykładem zbyt daleko idącej biurokracji.

-Prawdopodobnie minimalna kwota, jaka jest niezbędna na ten pakiet onkologiczny, przekracza miliard złotych. Niektórzy mówią, że może dojść nawet do trzech i powyżej trzech miliardów, powiedział dr Meder.