Drakońskie zasady zakazu konkurencji dla lekarzy i pielęgniarek z Sosnowca

Udostępnij:
Dyrekcja Szpitala św. Barbary w Sosnowcu wprowadza dla wszystkich pielęgniarek i lekarzy zakaz konkurencji. Podpisanie go oznacza brak szansy na dodatkową pracę w poradniach i szpitalach w całym kraju, o ile placówki te mają kontrakt z NFZ.
Zakaz konkurencji dla lekarzy nie jest niczym wyjątkowym. W jednym ze szpitali w Bydgoszczy najpierw zwolniono szefa jednej z klinik, bo pod nosem wybudował prywatną lecznicę, w której miał przeprowadzać te same zabiegi co w samym szpitalu, a potem podpisano nowe umowy o pracę z wszystkimi innymi lekarzami. Odtąd dla innych lecznic mogą pracować, tylko jeśli zgodzi się na to dyrektor szpitala. O zobowiązanie się do niewykonywania pracy na rzecz konkurencji poproszono też kilku lekarzy w Górnośląskim Centrum Medycznym w Katowicach-Ochojcu.

-Umowy o zakazie konkurencji, które wprowadza Szpital św. Barbary, są jednak szczególnie dotkliwe. Po pierwsze, dlatego że zakazują pracy dla jakiekolwiek placówki na terenie kraju, która ma kontrakt z NFZ, choć przecież trudno uznać, że szpital w Krakowie czy Wrocławiu jest konkurencją dla Sosnowca - zauważa "Gazeta Wyborcza". Po drugie - dlatego że poza lekarzami obejmuje także pielęgniarki, których pensje są wielokrotnie niższe niż zarobki lekarzy. Wiele z nich dorabia po godzinach m.in. w zakładach opiekuńczych i gabinetach zabiegowych.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.