Dyrektor szpitala w Tychach: zaległości wobec lekarzy zapłacę w ratach, a potem postaram się obciąć ich pensje

Udostępnij:
Andrzej Drybański, nowy dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 1 w Tychach, zaczął urzędowanie od rozłożenia wypłat pracowników na raty.- Będę się starał wypłacić 50 proc. Tylko najniżej uposażeni dostaną całość - powiedział.
Źródło: Dziennik Zachodni

Zapowiada też przyjrzenie się czasowi pracy lekarzy oraz rewizję umów. - Szereg z nich zawartych jest nieprawidłowo. Ci sami lekarze są zatrudnieni na umowę o pracę i na kontrakty. Do południa niektórzy lekarze pracują na etacie, a po godzinach na kontrakcie. Jest to niezgodne z ustawą o czasie pracy lekarzy - tłumaczy. Nowy dyrektor uważa, że lekarskie pensje są zbyt wysokie.

- Wynagrodzenia pochłaniają tu 90 proc. przychodów z NFZ, a dla utrzymania płynności finansowej nie powinny przekraczać 60 proc. - mówi. Szpital tonie w długach. Zadłużenie sięga 200 mln zł, z czego do spłaty od zaraz jest 25 mln zł.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.