Dyrektorzy śląskich szpitali protestują w sprawie jednodniówek
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 25.01.2012
Źródło: Gazeta Wyborcza
Ponad 60 szefów szpitali podpisało się pod protestem w sprawie konkursu na chirurgię jednego dnia. Według nich śląski oddział NFZ złamał zasady uczciwej konkurencji. I żądają wyjaśnień, dlaczego fundusz odrzucił dwie trzecie ofert
Oddziały chirurgii jednego dnia to domena małych prywatnych szpitali, ale duże publiczne placówki też oferują taki rodzaj leczenia. Tak jest w przypadku operacji zaćmy - pacjenci mieli dotąd do wyboru kilkadziesiąt placówek w województwie śląskim i ich liczba rosła z roku na rok. Teraz lista się skurczy, bo niektórym nie przyznano kontraktu. -Na razie nie wiadomo ilu, bo NFZ nie odpowiada na pytanie - pisze "Gazeta Wyborcza".
Chirurgia jednego dnia to nazwa umowna. w rzeczywistości chodzi owszystkie zabiegi, które wymagają maksimum trzech dni hospitalizacji (usunięcieprzepukliny, żylaków, guzków wpiersiach, migdałków). Placówek, w których można było skorzystać z takich zabiegów, jest w województwie około stu. w konkursie ogłoszonym przez NFZ złożyły ponad 300 ofert (nakażdy oddział, np. okulistykę czy ginekologię, podpisuje się osobny kontrakt).
Jacek Kopocz, rzecznik śląskiego NFZ, potwierdził wczoraj, że 90 ofert zostało z miejsca odrzuconych, ponieważ zawierały błędy.
Chirurgia jednego dnia to nazwa umowna. w rzeczywistości chodzi owszystkie zabiegi, które wymagają maksimum trzech dni hospitalizacji (usunięcieprzepukliny, żylaków, guzków wpiersiach, migdałków). Placówek, w których można było skorzystać z takich zabiegów, jest w województwie około stu. w konkursie ogłoszonym przez NFZ złożyły ponad 300 ofert (nakażdy oddział, np. okulistykę czy ginekologię, podpisuje się osobny kontrakt).
Jacek Kopocz, rzecznik śląskiego NFZ, potwierdził wczoraj, że 90 ofert zostało z miejsca odrzuconych, ponieważ zawierały błędy.