Materiały prasowe

Eksperci: „Indeks Zrównoważonego Rozwoju” pokazuje, jak wiele mamy do zrobienia

Udostępnij:
Polska awansowała w nowej edycji „Indeksu Zrównoważonego Rozwoju Systemów Ochrony Zdrowia 2019” z 25 na 23 miejsce. - I chociaż nasz kraj poprawił swoje notowania w porównaniu do lat ubiegłych, to jednak nadal zajmuje dosyć odległą pozycję – ocenili eksperci podczas środowej konferencji (27 listopada) na temat raportu.
W „Indeksie Zrównoważonego Rozwoju Systemów Ochrony Zdrowia 2019” Polska ulokowała się na 23. miejscu z 43 punktami na 100 możliwych, podczas gdy średnia europejska wynosi 55 punktów. Mimo wszystko nasz kraj odnotował poprawę w tegorocznym Indeksie – w 2018 zajęliśmy 25. miejsce – a biorąc pod uwagę fakt dołączenia Norwegii i Szwajcarii jest to awans tym bardziej godny zauważenia. Liderem Indeksu jest Norwegia, która zdobyła 77 punktów. Kolejne miejsca zajmują Szwajcaria z wynikiem 75 punktów, Dania z 74 punktami oraz Szwecja z 74 punktami.

- Bardzo pozytywną wiadomością jest to, że Polska awansowała w Indeksie. Kraj poprawił swoją pozycję, ale nadal zajmuje dosyć odległe miejsce. Przyczyn może być wiele – historyczne zaniedbania, niedostateczna liczba kadr medycznych, zbyt niskie nakłady oraz styl życia Polaków. Te wszystkie aspekty wymagają zmiany. Wydajność lekarzy, a co za tym idzie wyniki leczenia lub prewencja znacząco wzrastają, jeśli system zapewnia dostateczną liczbę osób wspierających pracę specjalistów. Dużo do zrobienia jest też w kwestii kształcenia na temat zdrowego trybu życia. Niekorzystny wpływ w zakresie edukacji może mieć też polityka reklamowa publicznych mediów, która pozostaje w sprzeczności z interesem społecznym – mówił prof. dr hab. n. med. Tadeusz Pieńkowski, prezes Polskiego Towarzystwa do Badań nad Rakiem Piersi, kierownik Kliniki Onkologii i Hematologii Centralnego Szpitala Klinicznego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Warszawie.

Indeksy powstają w oparciu o dane platformy FutureProofing Healthcare, służą do porównywania systemów ochrony zdrowia 30 państw Europy i mają na celu wsparcie dyskusji o potrzebach pacjentów oraz wyzwaniach stojących przed służbą zdrowia w poszczególnych krajach.

Poza tym indeks to źródło informacji, umożliwiające identyfikację obszarów wymagających doskonalenia. Członkowie Panelu Polskich Ekspertów dodają, że jego siłą jest możliwość porównywania się do innych krajów, których efektywność jest obiektywnie potwierdzona w wielu innych raportach, statystykach i publikacjach naukowych. Dokument stworzono w oparciu o 57 mierników, na podstawie których utworzono pięć parametrów oceny: dostęp do opieki zdrowotnej, kondycja zdrowotna, innowacyjność, jakość oraz żywotność.

- W obecnej sytuacji wydaje się oczywiste dalsze promowanie rozwoju strategii profilaktycznych dla zachowania zdrowia kosztem nakładów na medycynę naprawczą. Szersze wprowadzenie systemu kapitacyjnego w miejsce obecnie dominującego fee-for-service może znakomicie zoptymalizować wydatki na opiekę zdrowotną. Podstawowym problemem zwiększenia dostępności świadczeń zdrowotnych jest brak kadr. Należy również niezwłocznie radykalnie zwiększyć nakłady na szkolenie większej liczby studentów i kształcenie podyplomowe. Doraźną poprawę dostępu zapewniłoby też zmodyfikowanie istniejących restrykcyjnych przepisów dotyczących uprawnień 25000 lekarzy w trakcie specjalizacji. Drugim rozwiązaniem dla poprawy dostępu do świadczeń jest złagodzenie przepisów dotyczących konieczności uzyskiwania zaświadczeń lekarskich, np. zwolnienie chorobowe w razie przeziębienia – mówił prof. dr hab. n. med. Ryszard Gellert, dyrektor Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego, konsultant krajowy w dziedzinie nefrologii.

Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.