Elżbieta Polak o sieci: Czas nie zatrzymał się w 2015 roku
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 22.08.2018
Źródło: BL, Portal Samorządowy
| Tagi: | Elżbieta Polak, sieć, sieć szpitali |
A to właśnie na podstawie wyników za 2015 rok obliczono wartość szpitalnych. Zdaniem Elżbiety Polak, odpowiedzialnej za zdrowie marszałek województwa lubuskiego, NFZ nie dostrzega zmian i inwestycji dokonanych po tym roku.
Samorząd województwa lubuskiego przypomina, że w 2017 roku zainwestował blisko 30 mln zł w wysokospecjalistyczny sprzęt medyczny. W 2018 roku to już 22 mln zł.
- Jednak na część zakupionego sprzętu Narodowy Fundusz Zdrowia nie podpisał ze szpitalami kontaktu, w związku z czym sprzęt nie może być użytkowany. Problemy te dotyczą głównie szpitali w sieci, które miały być odpowiednio finansowane przez NFZ – pisze "Portal Samorządowy".
- Czas się nie zatrzymał w 2015 roku, a to właśnie na podstawie wyników za ten rok ustalane były ryczałty dla jednostek ochrony zdrowia znajdujących się w sieci – mówi Elżbieta Polak. - Cały czas inwestujemy w sprzęt wysokospecjalistyczny, po to żeby mieszkańcy naszego regionu mieli lepszą dostępność do badań i do profilaktyki, ale też nie musieli wyjeżdżać poza region lubuski, żeby takie badania wykonać. Natomiast nasz oddział NFZ woli finansować migracje Lubuszan niż kontraktować ten sprzęt, który już jest. Jak mamy planować rozwój naszych jednostek skoro ten sprzęt, który jest zakupiony nie uzyskuje kontraktów – dodaje.
Jako przykład samorządowcy podają urządzenie PET/CT, zakupione dla gorzowskiego szpitala, które umożliwia precyzyjną diagnozę pacjentów z chorobą onkologiczną.
Urządzenie zostało zakupione w porozumieniu samorządu województwa, który na ten cel przeznaczył 3,2 mln zł oraz miasta Gorzów Wlkp., które dorzuciło 1,7 mln zł. Utworzono także specjalistyczne pomieszczenie, w którym badanie może być wykonywane. Całkowity koszt inwestycji to 8 mln zł. Urządzenie od czerwca jest gotowe do działania, jednak wobec braku kontraktu z NFZ stoi bezużyteczne.
Jak mówią samorządowcy podobna sytuacja jest w innych jednostkach, gdzie samorząd zainwestował w sprzęt wysokospecjalistyczny. Problem dotyczy także sali hybrydowej szpitala w Zielonej Górze, pracowni rezonansu magnetycznego w Lubuskim Centrum Ortopedii w Świebodzinie, tomografu komputerowego w Szpitalu Pulmonologiczno-Kardiologicznym w Torzymiu.
- Inwestujemy, bo przeprowadzamy rzetelną diagnozę. I wtedy dopiero podejmujemy decyzje. Nie wydajemy środków pochopnie. Chodzi o poprawę dostępności i standardów. Chcielibyśmy mieć partnera po drugiej stronie, który finansuje te procedury - przekonuje Polak.
Przeczytaj także: "Sieć w obrazkach".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
- Jednak na część zakupionego sprzętu Narodowy Fundusz Zdrowia nie podpisał ze szpitalami kontaktu, w związku z czym sprzęt nie może być użytkowany. Problemy te dotyczą głównie szpitali w sieci, które miały być odpowiednio finansowane przez NFZ – pisze "Portal Samorządowy".
- Czas się nie zatrzymał w 2015 roku, a to właśnie na podstawie wyników za ten rok ustalane były ryczałty dla jednostek ochrony zdrowia znajdujących się w sieci – mówi Elżbieta Polak. - Cały czas inwestujemy w sprzęt wysokospecjalistyczny, po to żeby mieszkańcy naszego regionu mieli lepszą dostępność do badań i do profilaktyki, ale też nie musieli wyjeżdżać poza region lubuski, żeby takie badania wykonać. Natomiast nasz oddział NFZ woli finansować migracje Lubuszan niż kontraktować ten sprzęt, który już jest. Jak mamy planować rozwój naszych jednostek skoro ten sprzęt, który jest zakupiony nie uzyskuje kontraktów – dodaje.
Jako przykład samorządowcy podają urządzenie PET/CT, zakupione dla gorzowskiego szpitala, które umożliwia precyzyjną diagnozę pacjentów z chorobą onkologiczną.
Urządzenie zostało zakupione w porozumieniu samorządu województwa, który na ten cel przeznaczył 3,2 mln zł oraz miasta Gorzów Wlkp., które dorzuciło 1,7 mln zł. Utworzono także specjalistyczne pomieszczenie, w którym badanie może być wykonywane. Całkowity koszt inwestycji to 8 mln zł. Urządzenie od czerwca jest gotowe do działania, jednak wobec braku kontraktu z NFZ stoi bezużyteczne.
Jak mówią samorządowcy podobna sytuacja jest w innych jednostkach, gdzie samorząd zainwestował w sprzęt wysokospecjalistyczny. Problem dotyczy także sali hybrydowej szpitala w Zielonej Górze, pracowni rezonansu magnetycznego w Lubuskim Centrum Ortopedii w Świebodzinie, tomografu komputerowego w Szpitalu Pulmonologiczno-Kardiologicznym w Torzymiu.
- Inwestujemy, bo przeprowadzamy rzetelną diagnozę. I wtedy dopiero podejmujemy decyzje. Nie wydajemy środków pochopnie. Chodzi o poprawę dostępności i standardów. Chcielibyśmy mieć partnera po drugiej stronie, który finansuje te procedury - przekonuje Polak.
Przeczytaj także: "Sieć w obrazkach".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
