Facebook zablokuje wpisy antyszczepionkowców?
Chcą tego eksperci, podkreślając, że wielu z nich stwarza zagrożenie dla zdrowia przede wszystkim dzieci, ale i dorosłych.
- Grupy dyskusyjne, na których prowadzona jest propaganda antyszczepionkowa, najczęściej są zamknięte. Przeciwnicy szczepień mogą tam bez przeszkód straszyć rzekomymi zagrożeniami, bo nie ma nikogo, kto mógłby z nimi dyskutować albo podważać fałszywe stwierdzenia – podkreśla "Gazeta Wyborcza".
- Facebook powinien odpowiednio ustalić priorytety, rozpoznawać, kiedy zagrożone jest ludzkie zdrowie i szerzone są niebezpieczne informacje. Bo nie chodzi tylko o to, że przeciwnicy szczepień szkodzą sobie sami, ale o zagrożenia dla zdrowia publicznego - przekonuje cytowana w "Guardianie" dr Wendy Sue Swanson, rzeczniczka Amerykańskiej Akademii Pediatrii, która niedawno spotkała się z przedstawicielami Facebooka.
Od XVII wieku do dzisiaj
- Historia ruchów antyszczepionkowych jest dość długa, bo sięga końca XVIII wieku. Czasy współczesne ułatwiły im działanie dzięki internetowi, który stał się nośnikiem nieprawdziwych informacji o szczepionkach i ich działaniach niepożądanych – zauważa prof. Jacek Wysocki z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.
Przeciętny rodzic często nie potrafi oddzielić informacji nieprawdziwych od wartościowych. Taką wiedzę mają lekarze, którzy na studiach uczą się znajdowania źródła danej informacji i oceny jej wiarygodności.
- Gdzie warto szukać informacji? Na sprawdzonych stronach internetowych. Przykład? "Szczepienia.info". Ta strona jest tworzona w wersji dla laików oraz lekarzy – mówi Wysocki.
Facebook wykorzystywany jest tylko do promocji tez antyszczepionkowców, ale i do hejtu wobec przeciwników tych tez. - Hejterzy oskarżali mnie o korupcję, okaleczanie dzieci, morderstwa i życzyli mi śmierci, choć nigdy nie mieli ze mną do czynienia podczas pracy zawodowej – mówi Dawid Ciemięga, pediatra z Centrum Medycznego Paprocany w Tychach, który w internecie podjął polemikę z ruchem proepidemicznym. - Antyszczepionkowcy atakowali mnie głównie dlatego, że uderzałem w ich nieprawdziwe poglądy i szkodliwą działalność, a było to uderzenie na tyle silne, że zmieniło postrzeganie antyszczepionkowców w Polsce i ograniczyło ich możliwości - dodaje.
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
- Facebook powinien odpowiednio ustalić priorytety, rozpoznawać, kiedy zagrożone jest ludzkie zdrowie i szerzone są niebezpieczne informacje. Bo nie chodzi tylko o to, że przeciwnicy szczepień szkodzą sobie sami, ale o zagrożenia dla zdrowia publicznego - przekonuje cytowana w "Guardianie" dr Wendy Sue Swanson, rzeczniczka Amerykańskiej Akademii Pediatrii, która niedawno spotkała się z przedstawicielami Facebooka.
Od XVII wieku do dzisiaj
- Historia ruchów antyszczepionkowych jest dość długa, bo sięga końca XVIII wieku. Czasy współczesne ułatwiły im działanie dzięki internetowi, który stał się nośnikiem nieprawdziwych informacji o szczepionkach i ich działaniach niepożądanych – zauważa prof. Jacek Wysocki z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.
Przeciętny rodzic często nie potrafi oddzielić informacji nieprawdziwych od wartościowych. Taką wiedzę mają lekarze, którzy na studiach uczą się znajdowania źródła danej informacji i oceny jej wiarygodności.
- Gdzie warto szukać informacji? Na sprawdzonych stronach internetowych. Przykład? "Szczepienia.info". Ta strona jest tworzona w wersji dla laików oraz lekarzy – mówi Wysocki.
Facebook wykorzystywany jest tylko do promocji tez antyszczepionkowców, ale i do hejtu wobec przeciwników tych tez. - Hejterzy oskarżali mnie o korupcję, okaleczanie dzieci, morderstwa i życzyli mi śmierci, choć nigdy nie mieli ze mną do czynienia podczas pracy zawodowej – mówi Dawid Ciemięga, pediatra z Centrum Medycznego Paprocany w Tychach, który w internecie podjął polemikę z ruchem proepidemicznym. - Antyszczepionkowcy atakowali mnie głównie dlatego, że uderzałem w ich nieprawdziwe poglądy i szkodliwą działalność, a było to uderzenie na tyle silne, że zmieniło postrzeganie antyszczepionkowców w Polsce i ograniczyło ich możliwości - dodaje.
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
