Gałązka-Sobotka: Sytuacja NFZ jest dramatyczna

Udostępnij:
Władze NFZ przestrzegają: w przyszłym roku nie tylko nie będzie wzrostu nakładów na leczenie, ale odnotujemy ich realny spadek. I to mimo deklaracji, że budżet NFZ nominalnie ma wzrosnąć. Szefowie fundusz ostrzegają.
Czym tłumaczą cięcia w nakładach? Odpowiedzialność usiłują przerzucić na konieczność sfinansowania podwyżek dla pielęgniarek. - Widoczną na papierze nadwyżkę zjedzą również rosnące koszty działania placówek medycznych. Jednym z głównych powodów, jest podwyżka płacy minimalnej i stawki godzinowej – pisze „Dziennik Gazeta Prawna”. I dodaje, że zwiększenie finansowania niektórych terapii może spowodować, że pieniedzy zabraknie na inne.

– Sytuacja jest dramatyczna. W przyszłym roku może być mniej pieniędzy na leczenie niż w tym – mówi Małgorzata Gałązka-Sobotka, wiceprzewodnicząca rady funduszu. Pomimo wzrostu składki rosną również zobowiązania funduszu np. z tytułu wzrostu wynagrodzeń pielęgniarek i położnych, finansowanych z budżetu na świadczenia i kosztów wielu procedur. Nie można pominąć tego, że zmniejsza się również realna wartość tych środków – przyznaje

Niepokój o sytuację finansów na przyszły rok wyrażał również p.o. prezes NZF Andrzej Jacyna podczas spotkania z zespołem zajmującym się zdrowiem w Radzie Dialogu Społecznego. – Prezes NFZ wyliczał, że nawet 14 na 16 oddziałów może być w gorszej sytuacji niż w tym roku – mówi jeden z członków zespołu.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.