Gałecki: Pilotaż centrów zdrowia psychicznego uderza w system zastany
Tagi: | Piotr Gałecki, psychiatria |
- Centrum zdrowia psychicznego na swoim terytorium jest monopolistą, a przez to jedynym podmiotem odpowiedzialnym za opiekę. Konflikty są nieuniknione, bo jest to gruntowna reforma systemu, która wymusza zmiany w prywatnych poradniach - mówi Piotr Gałecki, konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii.
- Nie wszyscy są entuzjastami pilotaż centrów zdrowia psychicznego, a co za tym idzie nowego modelu leczenia – ocenia „Dziennik Gazeta Prawna”.
- Trzeba pamiętać, że pilotaż uderza w system zastany, a ten w wielu miejscach był wyłącznie prywatny. Dobrze jest mieć poradnię zdrowia psychicznego, która odpowiada za tysiąc pacjentów, pracuje od 9 do 17, zamykana jest w weekendy, święta i na czas urlopu. A założenie centrum jest takie, że na danym terytorium jest monopolistą, ale przez to jedynym odpowiedzialnym za opiekę podmiotem. Zapewnia pomoc adekwatną do potrzeb – w każdym zakresie. Dlatego konflikty są nieuniknione, bo jest to reforma systemu, która wymusza zmiany w takich prywatnych poradniach – komentuje Piotr Gałecki.
- Choć oczywiście centrum może być w całości prywatne – dodaje Gałecki i przyznaje, że tak stało się w Słupsku.
Dlaczego z polską psychiatrią jest źle? Marek Balicki wyjaśnił w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia”
- Główne przyczyny to niskie nakłady i brak nowoczesnej organizacji opieki psychiatrycznej. Zmiany miały zacząć się już 25 lat temu i ten czas w większości straciliśmy - powiedział dr Marek Balicki, pełnomocnik ministra zdrowia ds. reformy w psychiatrii i kierownik Biura ds. Pilotażu Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego, w rozmowie opublikowanej na początku października 2019 r.
Co miał na myśli ekspert?
- W 1994 r. została uchwalona ustawa o ochronie zdrowia psychicznego zakładająca m.in. upowszechnienie modelu środowiskowego. Jednak dopiero w 2008 r. uchwalono jej nowelizację, na podstawie której powstał Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego. Jego pierwsza edycja została przyjęta przez rząd w grudniu 2010 r. i obowiązywała do 2015 r. Niestety, w tym okresie zrobiono niewiele. Naczelna Izba Kontroli, której prezesem był wówczas Krzysztof Kwiatkowski i którego trudno w tej sprawie posądzać o stronniczość, gdyż wywodził się z tej samej opcji politycznej [Platformy Obywatelskiej – przyp. red.], sporządziła raport mówiący o „fiasku” realizacji programu. Opisane w programie założenia dotyczące reformy psychiatrii dorosłych nie zostały wdrożone. Zabrakło rozwiązań umożliwiających wprowadzenie ich w życie. Takich chociażby, jak pilotaż centrów zdrowia psychicznego rozpoczęty w ramach obecnej edycji programu na lata 2017–2022. Od ubiegłego roku w 14 województwach działa dzięki niemu już 27 takich centrów. Funkcjonują one zarówno w dużych miastach, jak i powiatach, gdzie dominuje ludność wiejska, na przykład w powiecie hajnowskim czy radzyńskim. W Toruniu i Koszalinie tym systemem objęte są całe miasta. W Warszawie, Łodzi czy Krakowie są to wybrane dzielnice. Mamy placówki w powiecie sandomierskim i gorlickim. Jednym z celów zmian jest wyrównanie dostępności opieki psychiatrycznej na obszarach miejskich i wiejskich. Nowym sposobem organizacji i finansowania opieki psychiatrycznej objęto w pierwszym roku programu 10 proc. dorosłych Polaków – odpowiedział dr Balicki.
Przeczytaj także: „Balicki: Reforma psychiatrii jest spóźniona o 25 lat”, „Opinie polskich psychiatrów o psychiatrii i własnej roli zawodowej”, „Dostawki na oddziałach psychiatrii dzieci i młodzieży”, „Biała plama (dziura) na mapie światowego zdrowia psychicznego”, „(Nie)zdrowie psychiczne”, „Prof. Agata Szulc: Brakuje empatii”, „Najbardziej wpływowy polski psychiatra to...”, Prof. Rybakowski zapowiada powstanie centrum zdrowia psychicznego w Poznaniu” i „Punktologia stosowana”.
O najważniejszych kwestiach związanych z polską psychiatrią będzie mowa podczas konferencji „Psychiatria w pytaniach i odpowiedziach”. Więcej o wydarzeniu na stronie: www.termedia.pl/Psychiatria-w-pytaniach-i-odpowiedziach.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
- Trzeba pamiętać, że pilotaż uderza w system zastany, a ten w wielu miejscach był wyłącznie prywatny. Dobrze jest mieć poradnię zdrowia psychicznego, która odpowiada za tysiąc pacjentów, pracuje od 9 do 17, zamykana jest w weekendy, święta i na czas urlopu. A założenie centrum jest takie, że na danym terytorium jest monopolistą, ale przez to jedynym odpowiedzialnym za opiekę podmiotem. Zapewnia pomoc adekwatną do potrzeb – w każdym zakresie. Dlatego konflikty są nieuniknione, bo jest to reforma systemu, która wymusza zmiany w takich prywatnych poradniach – komentuje Piotr Gałecki.
- Choć oczywiście centrum może być w całości prywatne – dodaje Gałecki i przyznaje, że tak stało się w Słupsku.
Dlaczego z polską psychiatrią jest źle? Marek Balicki wyjaśnił w rozmowie z „Menedżerem Zdrowia”
- Główne przyczyny to niskie nakłady i brak nowoczesnej organizacji opieki psychiatrycznej. Zmiany miały zacząć się już 25 lat temu i ten czas w większości straciliśmy - powiedział dr Marek Balicki, pełnomocnik ministra zdrowia ds. reformy w psychiatrii i kierownik Biura ds. Pilotażu Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego, w rozmowie opublikowanej na początku października 2019 r.
Co miał na myśli ekspert?
- W 1994 r. została uchwalona ustawa o ochronie zdrowia psychicznego zakładająca m.in. upowszechnienie modelu środowiskowego. Jednak dopiero w 2008 r. uchwalono jej nowelizację, na podstawie której powstał Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego. Jego pierwsza edycja została przyjęta przez rząd w grudniu 2010 r. i obowiązywała do 2015 r. Niestety, w tym okresie zrobiono niewiele. Naczelna Izba Kontroli, której prezesem był wówczas Krzysztof Kwiatkowski i którego trudno w tej sprawie posądzać o stronniczość, gdyż wywodził się z tej samej opcji politycznej [Platformy Obywatelskiej – przyp. red.], sporządziła raport mówiący o „fiasku” realizacji programu. Opisane w programie założenia dotyczące reformy psychiatrii dorosłych nie zostały wdrożone. Zabrakło rozwiązań umożliwiających wprowadzenie ich w życie. Takich chociażby, jak pilotaż centrów zdrowia psychicznego rozpoczęty w ramach obecnej edycji programu na lata 2017–2022. Od ubiegłego roku w 14 województwach działa dzięki niemu już 27 takich centrów. Funkcjonują one zarówno w dużych miastach, jak i powiatach, gdzie dominuje ludność wiejska, na przykład w powiecie hajnowskim czy radzyńskim. W Toruniu i Koszalinie tym systemem objęte są całe miasta. W Warszawie, Łodzi czy Krakowie są to wybrane dzielnice. Mamy placówki w powiecie sandomierskim i gorlickim. Jednym z celów zmian jest wyrównanie dostępności opieki psychiatrycznej na obszarach miejskich i wiejskich. Nowym sposobem organizacji i finansowania opieki psychiatrycznej objęto w pierwszym roku programu 10 proc. dorosłych Polaków – odpowiedział dr Balicki.
Przeczytaj także: „Balicki: Reforma psychiatrii jest spóźniona o 25 lat”, „Opinie polskich psychiatrów o psychiatrii i własnej roli zawodowej”, „Dostawki na oddziałach psychiatrii dzieci i młodzieży”, „Biała plama (dziura) na mapie światowego zdrowia psychicznego”, „(Nie)zdrowie psychiczne”, „Prof. Agata Szulc: Brakuje empatii”, „Najbardziej wpływowy polski psychiatra to...”, Prof. Rybakowski zapowiada powstanie centrum zdrowia psychicznego w Poznaniu” i „Punktologia stosowana”.
O najważniejszych kwestiach związanych z polską psychiatrią będzie mowa podczas konferencji „Psychiatria w pytaniach i odpowiedziach”. Więcej o wydarzeniu na stronie: www.termedia.pl/Psychiatria-w-pytaniach-i-odpowiedziach.
Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.