Gdańsk sfinansuje Gdańszczanom in vitro. „Bo rząd nie zostawia innego wyjścia”
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 05.06.2017
Źródło: BL, Gazeta Wyborcza
- Gdańsk wprowadza program dofinansowań do zabiegów in vitro - zadecydowali miejscy radni. Wbrew obstrukcji wojewody, za to tym razem zgodnie z pozytywną opinią AOTMiT.
W lutym br. gdańscy radni przegłosowali program dofinansowania in vitro. Miał on ruszyć w lipcu. Jednak pod koniec marca wojewoda uchylił miejską uchwałę, twierdząc, że program został wprowadzony niezgodnie z prawem, bo władze Gdańska nie zasięgnęły opinii Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.
W poniedziałek odbyła się w tej sprawie nadzwyczajna sesja rady miasta.
– Otrzymaliśmy opinię od Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Jest ona pozytywna. Badacze zgłosili w niej jedynie kilka niewielkich uwag – mówi Piotr Borawski, przewodniczący klubu radnych PO.
– Zgadzamy się, że finansowanie in vitro nie powinno się odbywać za pomocą miasta, lecz rząd nie pozostawia innego wyjścia. Mam nadzieję, że Gdańsk będzie finansował in vitro jedynie przez trzy lata, a potem wróci finansowanie centralne. Taki program działa już w Łodzi, gdzie urodziło się dzięki niemu już kilkoro dzieci.
W trakcie obrad gdańskiej rady odbywała się pikieta „przeciw” zorganizowana przez przeciwników in vitro.
W poniedziałek odbyła się w tej sprawie nadzwyczajna sesja rady miasta.
– Otrzymaliśmy opinię od Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Jest ona pozytywna. Badacze zgłosili w niej jedynie kilka niewielkich uwag – mówi Piotr Borawski, przewodniczący klubu radnych PO.
– Zgadzamy się, że finansowanie in vitro nie powinno się odbywać za pomocą miasta, lecz rząd nie pozostawia innego wyjścia. Mam nadzieję, że Gdańsk będzie finansował in vitro jedynie przez trzy lata, a potem wróci finansowanie centralne. Taki program działa już w Łodzi, gdzie urodziło się dzięki niemu już kilkoro dzieci.
W trakcie obrad gdańskiej rady odbywała się pikieta „przeciw” zorganizowana przez przeciwników in vitro.
