123RF

Grypa żołądkowa? To określenie nie jest uzasadnione

Udostępnij:

Norowirusy to dość powszechnie występujące wirusy, którymi do zakażenia dochodzi m.in. drogą pokarmową. Wywołują zatrucie zwane potocznie jelitówką czy chorobą brudnych rąk. Typowe objawy to ból brzucha, biegunka i wymioty. Choroba ma gwałtowny przebieg, może doprowadzić do szybkiego odwodnienia.

Szybko atakują

– Zatrucia pokarmowe związane są zazwyczaj z dużymi skupiskami ludzi i dlatego wzrost zachorowań najczęściej obserwujemy podczas wakacji w miejscowościach wypoczynkowych, w okolicach świąt oraz innych uroczystości, w czasie których ludzie zbierają się w większe grupy, co sprzyja rozprzestrzenianiu się wirusów. Miejscami, które sprzyjają szerzeniu się zakażeń i gdzie najczęściej do nich dochodzi, są szkoły, szpitale, domy opieki społecznej – wyjaśnia prof. Iwona Paradowska-Stankiewicz z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – PZH – PIB.

Objawy zatrucia mogą pojawić się zazwyczaj w ciągu pierwszej lub drugiej doby od kontaktu z wirusem. To ból brzucha, wymioty i biegunka. Zazwyczaj przechodzą po jednym do trzech dni, czasem trwają dłużej i wymagają interwencji szpitalnej.

– Należy pamiętać, że wirusy są wydalane z organizmu jeszcze po ustąpieniu objawów choroby i osoby takie nadal stanowią źródło zakażenia – zaznacza w informacji zamieszczonej na stronie instytutu prof. Iwona Paradowska-Stankiewicz.

Jak się zakażamy?

Główny Inspektorat Sanitarny przypomina, że drogami zakażenia są:

  • bezpośredni lub pośredni kontakt z zakażoną osobą lub jej wydalinami (styczność z zanieczyszczoną powierzchnią lub przedmiotami np. toaletą, bielizną, meblami, znajdującymi się w otoczeniu chorego),
  • spożycie żywności lub wody zanieczyszczonej norowirusami (droga pokarmowa),
  • wdychanie cząstek wirusa unoszących się w powietrzu, powstałych np. z wymiocin osoby chorej.

Niebezpieczne m.in. dla dzieci

Eksperci podkreślają, że norowirusy są groźne dla pewnej grupy pacjentów.

– Norowirusy są niebezpieczne dla małych dzieci, osób o obniżonej odporności i osób starszych, szczególnie gdy zatrucie nakłada się jeszcze na inne choroby współistniejące. Może dojść do gwałtownego odwodnienia organizmu. Dlatego czasem pacjent trafia do szpitala. Leczy się go objawowo. Nawadnia, podaje elektrolity – wyjaśnia prof. Anna Zajkowska, specjalistka chorób zakaźnych, epidemiologii i zdrowia publicznego, zastępca ordynatora Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcyjnych Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.

Dodaje, że zatrucia pokarmowe są dość powszechnie występującą dolegliwością. Dlatego tak istotne jest zachowanie zasad higieny osobistej – częste mycie rąk, jak również przestrzeganie higieny przygotowywania posiłków, dezynfekcja miejsc.

Przy okazji prof. Iwona Paradowska-Stankiewicz zwraca uwagę, że stosowanie w kontekście zakażeń pokarmowych określenia „grypa żołądkowa” nie jest uzasadnione. Dlaczego?

– Wiele mikroorganizmów może wywoływać zakażenia pokarmowe: bakterie, pasożyty, grzyby, a przede wszystkim wirusy: m.in. astrowirusy, adenowirusy, enterowirusy i oczywiście norowirusy. Należy jednak podkreślić, że przyczyną zakażeń pokarmowych nie są na pewno wirusy grypy – podsumowuje.

Menedzer Zdrowia facebook

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.