Hałabuz o porozumieniu minister-rezydenci: Trudne, ale potrzebne. Nie "sprzedaliśmy się"

- Porozumienie to kompromis z obu stron, ale uznajemy go za sukces. Oczekiwaliśmy deklaracji pisemnych od ministra Szumowskiego i to się udało - powiedział Krzysztof Hałabuz w rozmowie z "Menedżerem Zdrowia". Rezydent przyznał, że porozumienie ministrem to jeden z etapów prac nad zmianami w ochronie zdrowia. - To etap początkowy - dodał.

Krzysztof Hałabuz, przewodniczący Porozumienia Rezydentów:
- Dla nas porozumienie to kompromis bardzo trudny, ale bardzo potrzebny, również po to, aby nie eskalować tego konfliktu, aby móc w spokoju i dalej w dobrej atmosferze i z dobrą wolą pracować dla dobra systemu ochrony zdrowia.

Odpowiadam na pojawiające się zarzuty, że Porozumienie Rezydentów "sprzedało się" i zdradziło Porozumienie Zawodów Medycznych: to nieprawda. Dzięki porozumieniu zapewnione jest zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia do 6 proc. PKB do 2024 roku i wzrost kumulatywny o 16 miliardów złotych w porównaniu z wcześniejszym planem wydatków na ochronę zdrowia. Minister zdrowia zobowiązał się, że podejmie do końca 2018 roku rozmowy na temat warunków pracy innych zawodów medycznych. Taki zapis znalazł się w porozumieniu.

Przeczytaj także: "Minister i rezydenci wspólnie przed kamerami. Dogadali się" i "Arłukowicz o porozumieniu minister-rezydenci: Papier przyjmie wszystko".