Hamankiewicz namawia Arłukowicza na kampanię antynikotynową
Redaktor: Ewa Gosiewska
Data: 17.08.2012
Źródło: NIL, onet.pl/EG
- Pan, jako lekarz doskonale wie, jak ważnym czynnikiem dla zdrowia pacjenta są działania w kierunku promocji zdrowia i propagowanie zachowań prozdrowotnych – tymi słowami zwrócił się do Ministra Zdrowia, Bartosza Arłukowicza, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz. W liście namawia Ministra do podjęcia kampanii antynikotynowej.
Naczelna Rada Lekarska od dawna inicjuje akcje mające na celu przypomnienie o katastrofalnych skutkach palenia tytoniu. Prezes NRL zwrócił się z prośbą do Ministra Zdrowia o podjęcie kampanii zachęcającej wszystkich pacjentów oraz palących lekarzy do podjęcia osobistego wysiłku wyzwolenia się od nałogu tytoniowego.
-W działaniach promujących leczenie bez papierosa prosiłbym o uwzględnienie kwestii powstrzymania się lekarzy i innych osób z personelu medycznego od palenia w obecności chorego, a także o współpracę mającą na celu zadbanie, aby wszelkie instytucje zajmujące się zdrowiem, w tym Ministerstwo Zdrowia stanowiły przestrzeń wolną od dymu papierosowego - pisze do Ministra Zdrowia prezes NRL.
Pikanterii dodaje fakt, że Bartosz Arłukowicz sam jest nałogowym palaczem. Jak twierdzili jego oponenci to właśnie dlatego w kwietniu br. minister zdecydował o nie podpisaniu uzgodnionego już rozporządzenia ws. umieszczania szokujących obrazków na paczkach papierosów. Ministerstwo powoływało się wówczas na prawo europejskie. Sam Arłukowicz nie krył się ze swoim nałogiem.
W wywiadzie udzielonym Onetowi, jeszcze jako poseł i szef sejmowej Komisji Zdrowia mówił:-Najczęściej palę na zewnątrz budynków sejmowych, bo nie lubię palarni, one przypominają mi akwarium - podkreślał. Dodawał, że pali paczkę dziennie i wydaje na to ok. 400 zł miesięcznie.
Hamankiewicz swój antynikotynowy apel skierował także do rektorów uczelni medycznych, aby podjęli akcję uświadamiającą w środowisku akademickim. Zwrócił się także Prezesów Okręgowych Rad Lekarskich z prośbą o prowadzenie działań w kierunku zaprzestania palenia przez lekarzy i lekarzy dentystów.
-W działaniach promujących leczenie bez papierosa prosiłbym o uwzględnienie kwestii powstrzymania się lekarzy i innych osób z personelu medycznego od palenia w obecności chorego, a także o współpracę mającą na celu zadbanie, aby wszelkie instytucje zajmujące się zdrowiem, w tym Ministerstwo Zdrowia stanowiły przestrzeń wolną od dymu papierosowego - pisze do Ministra Zdrowia prezes NRL.
Pikanterii dodaje fakt, że Bartosz Arłukowicz sam jest nałogowym palaczem. Jak twierdzili jego oponenci to właśnie dlatego w kwietniu br. minister zdecydował o nie podpisaniu uzgodnionego już rozporządzenia ws. umieszczania szokujących obrazków na paczkach papierosów. Ministerstwo powoływało się wówczas na prawo europejskie. Sam Arłukowicz nie krył się ze swoim nałogiem.
W wywiadzie udzielonym Onetowi, jeszcze jako poseł i szef sejmowej Komisji Zdrowia mówił:-Najczęściej palę na zewnątrz budynków sejmowych, bo nie lubię palarni, one przypominają mi akwarium - podkreślał. Dodawał, że pali paczkę dziennie i wydaje na to ok. 400 zł miesięcznie.
Hamankiewicz swój antynikotynowy apel skierował także do rektorów uczelni medycznych, aby podjęli akcję uświadamiającą w środowisku akademickim. Zwrócił się także Prezesów Okręgowych Rad Lekarskich z prośbą o prowadzenie działań w kierunku zaprzestania palenia przez lekarzy i lekarzy dentystów.
