Hazardziści wyleczą alkoholików

Udostępnij:
Pomysł Ministerstwa Zdrowia jest prosty: pieniądze, które dotychczas zarezerwowane były dla uzależnionych od hazardu należy przeznaczyć dla alkoholików. Pomysł sejmowej komisji zdrowia: te same pieniądze przekazać na krzewienie kultury fizycznej. O dojście miedzy sobą do porozumienia apeluje trzeci resort – finansów. Czy dojdzie do ugody?
Jest o co się kłócić, a praprzyczyną kłótni jest błąd, który popełniono przy okazji afery hazardowej. Wtedy to w nowo powstałej ustawie zastrzeżono, że 3 proc. wpływów z gier objętych monopolem państwa trafić ma na leczenie uzależnionych od hazardu.

Taka terapia stałe się zatem bardzo opłacalnym i pewnym biznesem. Poradnie uzależnień na wyprzódki konkurowały ze sobą o przyciągnięcie uzależnionych. Kłopot w tym, że zbyt mało pacjentów odczuwało rzeczywisty problem z hazardem. Pieniądze były – pacjentów nie. A że pieniędzy nie można przekazać inny cel niż leczenie uzależnionych od hazardu: Fundusz Rozwiązywania Problemów Hazardowych zaczął puchnąć od pieniędzy. Stan jego finansów na plus na koniec 2013 r. wynosił 73,7 mln zł. W 2014 r. trafić na niego ma kolejne 13 mln zł.

Co zrobić z tymi środkami? Fundusz nadzoruje Ministerstwo Zdrowia poprzez zależną od siebie agendę: Krajowe Biuro do Spraw Przeciwdziałania Narkomanii. Pomysłem resortu zdrowia była zatem taka nowela ustawy o grach hazardowych, która umożliwiłaby przeznaczanie niewykorzystywanych środków na leczenie alkoholików i narkomanów. I pozostawienie ich w gestii ministra zdrowia.

Pomysł spotkał się jednak z obstrukcją sejmowej komisji sportu. -O zmiany w Funduszu zabiegali też posłowie, którzy chcieli m.in. przesunięcia większość jego środków do Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej, finansującego np. propagowanie sportu wśród dzieci, młodzieży i niepełnosprawnych czy budowę obiektów sportowych – donosiła „Rzeczpospolita”.

W spór wmieszało się trzecie ministerstwo – finansów. Ministerstwo Finansów zgodzi się na zmiany w Funduszu Rozwiązywania Problemów Hazardowych, jeśli resorty zdrowia i sportu porozumieją się ws. celów, na jakie mają być przeznaczane pieniądze – deklarował wywiadzie wiceminister finansów Jacek Kapica. Ocenił, że problem może rozstrzygnąć Komitet Stały Rady Ministrów.

Co na to najbardziej zainteresowani? –Staramy się wypełniać swoją rolę jak najlepiej. Ale to, na co przeznaczone mają być pieniądze z naszego funduszu to decyzja polityczna. Musimy na nią poczekać – powiedziała nam Danuta Muszyńska, kierownik Działu Funduszu Rozwiązywania Problemów Hazardowych przy Krajowym Biurze do Spraw Przeciwdziałania Narkomanii. Pytane przez nas w czwartek ministerstwa zdrowia i sportu nie zadeklarowały ostatecznie, czy będą ze sobą rozmawiać w tej sprawie, czy pozostaną przy swoich pierwotnych stanowiskach.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.