Jacek Paszkiewicz, prezes NFZ, nie dostanie podwyżki
Redaktor: Bartłomiej Leśniewski
Data: 27.09.2010
Zbigniew Derdziuk, szef Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, oraz prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Jacek Paszkiewicz w przyszłym roku nie dostaną podwyżek.
Źródło: "Fakt"
Choć do tej pory ich pensje rosły nawet wtedy,gdy sytuacja w ich placówkach była zła. Gorączkowo poszukujący oszczędności rząd w końcu poszedł po rozum do głowy i zamroził pensje prezesów.
Szefowie ZUS i NFZ zarabiają teraz po niemal 21 tys. zł miesięcznie. Dlaczego mają po tyle samo? Przepisy mówią, że ich pensje to 6-krotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w przedsiębiorstwach. A że to rosło co roku, więc i prezesom automatycznie wypłacano coraz więcej.
W styczniu ich płace wzrosły z 19,9 tys. zł do 20,7 tys. zł. Czyli dostali 800 złotych podwyżki, choć co do jakości pracy zarządzanych przez nich instytucji można mieć wiele wątpliwości. Na przykład prezes NFZ został ukarany przez premiera Donalda Tuska za chaos w leczeniu ludzi chorych na raka.
W styczniu odebrano mu jednomiesięczną pensję. Ale nie podwyżkę.
Choć do tej pory ich pensje rosły nawet wtedy,gdy sytuacja w ich placówkach była zła. Gorączkowo poszukujący oszczędności rząd w końcu poszedł po rozum do głowy i zamroził pensje prezesów.
Szefowie ZUS i NFZ zarabiają teraz po niemal 21 tys. zł miesięcznie. Dlaczego mają po tyle samo? Przepisy mówią, że ich pensje to 6-krotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w przedsiębiorstwach. A że to rosło co roku, więc i prezesom automatycznie wypłacano coraz więcej.
W styczniu ich płace wzrosły z 19,9 tys. zł do 20,7 tys. zł. Czyli dostali 800 złotych podwyżki, choć co do jakości pracy zarządzanych przez nich instytucji można mieć wiele wątpliwości. Na przykład prezes NFZ został ukarany przez premiera Donalda Tuska za chaos w leczeniu ludzi chorych na raka.
W styczniu odebrano mu jednomiesięczną pensję. Ale nie podwyżkę.
