Janczewska-Radwan o tym, jak naprawić ochronę zdrowia
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 08.10.2018
Źródło: KL
Tagi: | Anna Janczewska-Radwan |
- Konieczne jest powołanie do społecznej Rady Programowej debaty „Wspólnie dla Zdrowia” wskazanych przez poszczególne partie polityczne ekspertów do spraw ochrony zdrowia, a także pilne przedstawienie przez resort długofalowego planu rozwiązania narastających braków kadrowych - sugeruje Anna Janczewska-Radwan, minister zdrowia w gospodarczym gabinecie cieni Business Centre Club.
Anna Janczewska-Radwan, minister zdrowia w gospodarczym gabinecie cieni Business Centre Club, prezes zarządu MEDIM:
- Po pierwsze, konieczne jest rozszerzenie i powołanie przez ministra zdrowia do społecznej Rady Programowej debaty „Wspólnie dla Zdrowia” wskazanych i upełnomocnionych przez poszczególne partie polityczne ekspertów ds. ochrony zdrowia.
W czerwcu tego roku minister zdrowia Ł. Szumowski zainicjował ogólnokrajową debatę „ Wspólnie dla Zdrowia”, w wyniku której ma zostać wypracowana do czerwca 2019, tak potrzebna, wizja i strategia dla systemu ochrony zdrowia w Polsce, w długofalowej perspektywie. To fundamentalne zagadnienie ponadpartyjnego konsensusu w sprawie wizji i strategii było podnoszone przez GGC BCC niemalże co kwartał, od 2012 roku. Naszym zdaniem obecność tych ekspertów w Radzie z pełnomocnictwami swoich partii politycznych jest warunkiem koniecznym, by finalny dokument wizji i strategii miał szansę stać się „obowiązującym wszystkich ministrów zdrowia i cały zarząd służby zdrowia w przyszłości”, jak określił prof. P. Górski, przewodniczący Rady Programowej „Wspólnie dla Zdrowia”.
Po drugie, resort musi pilnie przedstawić długofalowy plan rozwiązania narastających w ochronie zdrowia braków kadrowych.
Zgodnie z danymi OECD w Polsce na 1000 osób przypada tylko 25 pracowników ochrony zdrowia, co stanowi jeden z najniższych wskaźników wśród krajów OECD. Gorsze wskaźniki mają tylko w Meksyku ( 13 osób ) i w Chile (22 osoby ). W krajach o wysokim standardzie opieki medycznej liczba ta jest 3-5 razy wyższa i tak np. w Norwegii wynosi ponad 100 osób. Krytycznie też przedstawia się w ramach tej grupy zawodowej liczba lekarzy i pielęgniarek na 1000 mieszkańców. W Polsce mamy 2,3 lekarzy i 5,3 pielęgniarek na 1000 mieszkańców, podczas gdy np. w Norwegii jest to odpowiednio 4,5 lekarzy i 16,7 pielęgniarek. Średnia w Unii dla lekarzy wynosi 3,5, a dla pielęgniarek 9,4. W związku z coraz bardziej starzejącym się społeczeństwem, obniżeniem wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, brakiem zachęt do wybierania specjalizacji deficytowych oraz niskimi wynagrodzeniami w ochronie zdrowia problem braku kadr będzie coraz bardziej narastał.
Po trzecie, trzeba podjąć merytoryczną dyskusję z interesariuszami systemu ochrony zdrowia w sprawie prawnych regulacji dotyczących dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych.
Społeczeństwo polskie wydaje już 40-46 mld zł z własnej kieszeni, inwestując w swoje zdrowie. O 40 % wzrosła liczba osób nabywających prywatne polisy, bez pośrednictwa macierzystego zakładu pracy. Rząd powinien rozważyć wprowadzenie stosownych zachęt w postaci ulg podatkowych dla tak ważnych inwestycji obywateli w swoje zdrowie. Wskazane byłoby również przyjrzeć się inicjatywie Future Healthcare w zakresie programu kompleksowego ubezpieczenia zdrowotnego po przystępnych cenach dla osób prywatnych.
- Po pierwsze, konieczne jest rozszerzenie i powołanie przez ministra zdrowia do społecznej Rady Programowej debaty „Wspólnie dla Zdrowia” wskazanych i upełnomocnionych przez poszczególne partie polityczne ekspertów ds. ochrony zdrowia.
W czerwcu tego roku minister zdrowia Ł. Szumowski zainicjował ogólnokrajową debatę „ Wspólnie dla Zdrowia”, w wyniku której ma zostać wypracowana do czerwca 2019, tak potrzebna, wizja i strategia dla systemu ochrony zdrowia w Polsce, w długofalowej perspektywie. To fundamentalne zagadnienie ponadpartyjnego konsensusu w sprawie wizji i strategii było podnoszone przez GGC BCC niemalże co kwartał, od 2012 roku. Naszym zdaniem obecność tych ekspertów w Radzie z pełnomocnictwami swoich partii politycznych jest warunkiem koniecznym, by finalny dokument wizji i strategii miał szansę stać się „obowiązującym wszystkich ministrów zdrowia i cały zarząd służby zdrowia w przyszłości”, jak określił prof. P. Górski, przewodniczący Rady Programowej „Wspólnie dla Zdrowia”.
Po drugie, resort musi pilnie przedstawić długofalowy plan rozwiązania narastających w ochronie zdrowia braków kadrowych.
Zgodnie z danymi OECD w Polsce na 1000 osób przypada tylko 25 pracowników ochrony zdrowia, co stanowi jeden z najniższych wskaźników wśród krajów OECD. Gorsze wskaźniki mają tylko w Meksyku ( 13 osób ) i w Chile (22 osoby ). W krajach o wysokim standardzie opieki medycznej liczba ta jest 3-5 razy wyższa i tak np. w Norwegii wynosi ponad 100 osób. Krytycznie też przedstawia się w ramach tej grupy zawodowej liczba lekarzy i pielęgniarek na 1000 mieszkańców. W Polsce mamy 2,3 lekarzy i 5,3 pielęgniarek na 1000 mieszkańców, podczas gdy np. w Norwegii jest to odpowiednio 4,5 lekarzy i 16,7 pielęgniarek. Średnia w Unii dla lekarzy wynosi 3,5, a dla pielęgniarek 9,4. W związku z coraz bardziej starzejącym się społeczeństwem, obniżeniem wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, brakiem zachęt do wybierania specjalizacji deficytowych oraz niskimi wynagrodzeniami w ochronie zdrowia problem braku kadr będzie coraz bardziej narastał.
Po trzecie, trzeba podjąć merytoryczną dyskusję z interesariuszami systemu ochrony zdrowia w sprawie prawnych regulacji dotyczących dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych.
Społeczeństwo polskie wydaje już 40-46 mld zł z własnej kieszeni, inwestując w swoje zdrowie. O 40 % wzrosła liczba osób nabywających prywatne polisy, bez pośrednictwa macierzystego zakładu pracy. Rząd powinien rozważyć wprowadzenie stosownych zachęt w postaci ulg podatkowych dla tak ważnych inwestycji obywateli w swoje zdrowie. Wskazane byłoby również przyjrzeć się inicjatywie Future Healthcare w zakresie programu kompleksowego ubezpieczenia zdrowotnego po przystępnych cenach dla osób prywatnych.