Jarosław Gowin: Uczelnie medyczne będą finansowane na innych zasadach i będą kształcić więcej lekarzy
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 22.05.2018
Źródło: KL
| Tagi: | Jarosław Gowin, studia |
- Uczelnie medyczne będą inaczej finansowane niż uczelnie wyższe - zapowiedział wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego. Jarosław Gowin zaznaczył też, że polskie uczelnie będą kształcić więcej lekarzy niż dotąd. - W przyszłym roku akademickim limit przyjęć na polskojęzyczne studia stacjonarne na kierunku lekarskim zwiększy się o 229 miejsc, a na kierunku lekarsko-dentystycznym o 28 - wyjaśnił.
- Reformę szkolnictwa wyższego w Polsce ministerstwo nauki przygotowuje od dawna, a projekt ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (nazywanej "Ustawą 2.0" lub "Konstytucją dla Nauki") do Sejmu trafił w maju. Reforma dotyczy uczelni podlegających ministrowi nauki, na przykład uniwersytetów czy politechnik - poinformował Jarosław Gowin i przypomniał, że uczelnie medyczne podlegają natomiast ministrowi zdrowia. Po reformie za ich finansowanie będzie odpowiedzialny ministra zdrowia. Będą to jednak inne zasady, niż te odnoszące się do uczelni podległych Ministerstwu Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Jarosław Gowin zaznaczył też, że uczelnie medyczne będą kształcić więcej lekarzy, niż dotąd. Decyzją resortów zdrowia i nauki w przyszłym roku akademickim limit przyjęć na polskojęzyczne studia stacjonarne na kierunku lekarskim zwiększy się o 229 miejsc, a na kierunku lekarsko-dentystycznym o 28.
- Potrzebujemy więcej lekarzy - zwrócił uwagę Gowin i podkreślił, że kierunki lekarskie na polskich uczelniach wciąż mają certyfikację amerykańską, dzięki czemu absolwenci mogą wykonywać zawód lekarza na całym świecie.
Zgodnie z "Ustawą 2.0" uczelnie, które podlegają MNiSW, będą finansowane na wzór skandynawski. Wysokość dotacji będzie obliczana na podstawie liczby studentów przypadających na pracowników naukowych oraz na podstawie jakości badań naukowych (mierzonej za pomocą kategorii, które każdy wydział otrzymuje raz na cztery lata).
- Wszystkie kierunki studiów są potrzebne, ale musimy dbać, by poziom kształcenia, w szczególności czołowych uniwersytetach, podnosił się. Nie może być, że najbardziej prestiżowe uczelnie przyjmują kandydatów zdających maturę na najniższym poziomie - zastrzegł wicepremier i dodał, że na absolwentów szkół średnich czekać będą praktyczne kierunki w państwowych szkołach zawodowych.
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
Jarosław Gowin zaznaczył też, że uczelnie medyczne będą kształcić więcej lekarzy, niż dotąd. Decyzją resortów zdrowia i nauki w przyszłym roku akademickim limit przyjęć na polskojęzyczne studia stacjonarne na kierunku lekarskim zwiększy się o 229 miejsc, a na kierunku lekarsko-dentystycznym o 28.
- Potrzebujemy więcej lekarzy - zwrócił uwagę Gowin i podkreślił, że kierunki lekarskie na polskich uczelniach wciąż mają certyfikację amerykańską, dzięki czemu absolwenci mogą wykonywać zawód lekarza na całym świecie.
Zgodnie z "Ustawą 2.0" uczelnie, które podlegają MNiSW, będą finansowane na wzór skandynawski. Wysokość dotacji będzie obliczana na podstawie liczby studentów przypadających na pracowników naukowych oraz na podstawie jakości badań naukowych (mierzonej za pomocą kategorii, które każdy wydział otrzymuje raz na cztery lata).
- Wszystkie kierunki studiów są potrzebne, ale musimy dbać, by poziom kształcenia, w szczególności czołowych uniwersytetach, podnosił się. Nie może być, że najbardziej prestiżowe uczelnie przyjmują kandydatów zdających maturę na najniższym poziomie - zastrzegł wicepremier i dodał, że na absolwentów szkół średnich czekać będą praktyczne kierunki w państwowych szkołach zawodowych.
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
