Jarosław Pinkas zgłasza szeroki akces resortu do rządowego programu „Za życiem”

Udostępnij:
- Na to są pieniądze – mówi Jarosław Pinkas, wiceminister zdrowia o należącej do resortu zdrowia części programu programu „Za życiem”. Program ma pomóc rodzinom lub samotnym matkom zajmujących się ciężko chorymi dziećmi. Ma też zachęcać matki do podjęcia się urodzenia i wychowania takich dzieci.
- Przyjęty przez rząd projekt ustawy o wsparciu kobiet w ciąży i ich rodzin "Za życiem" przewiduje m.in., że z tytułu urodzenia się żywego ciężko chorego dziecka przysługuje jednorazowe świadczenie w wysokości 4 tys. zł. Dostępną pomoc koordynować ma asystent rodziny – pisze „Dziennik Gazeta Prawna”.

- Rodzina nie zostanie sama. Mama, która będzie miała wiedzę o ewentualnej wadzie swojego dziecka, nie zostanie sama; będzie miała prawo wyboru - zapowiadał wiceminister zdrowia. Dodawał, że zapewniony jej zostanie pełen dostęp do badań prenatalnych oraz opieka psychologiczna na każdym etapie - od momentu, gdy kobieta dowie się o chorobie dziecka, do jego dorosłości. Pinkas mówił też o dostępie do hospicjów prenatalnych i koordynacji pomocy medycznej - na poziomie POZ.

- Chcemy zapłacić lekarzowi POZ, położnej środowiskowej, żeby zajęła się koordynacją zdarzeń - mówił.

Według niego dzięki programowi, który rząd chce przyjąć do końca roku, a którego częścią jest projekt "Za życiem", rodzina będzie miała przewodnika po systemie i bezlimitowe dojście do środków medycznych, które są potrzebne. Pinkas zaznaczył, że to także będzie koordynowane, choć - jak zauważa dziennik - do pewnych granic kwotowych.

- Ale chcemy, by dzieci nie miały żadnego problemu, chociażby z dostępem do pieluchomajtek i całą masą innych zdarzeń potrzebnych do realizacji świadczeń medycznych - powiedział wiceminister zdrowia. - Na to są pieniądze - dodawał.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.