Dawid Chalimoniuk/Agencja Wyborcza.pl
Kłopoty w jaworznickim szpitalu
W Szpitalu Wielospecjalistycznym w Jaworznie zamknięto Oddział Chorób Wewnętrznych z Pododdziałem Gastroenterologicznym, bo… nie ma kto na nim pracować.
Dyrekcja szpitala w Jaworznie zdecydowała się na tę zmianę od 1 sierpnia – pacjenci zostali przetransportowani do Mysłowickiego Centrum Zdrowia, Szpitala Powiatowego w Chrzanowie, Zespołu Opieki Zdrowotnej w Kłobucku i Szpitala nr 2 im. Tadeusza Boczonia w Mysłowicach.
– W szpitalu mierzymy się z ogólnokrajowym problemem, który dotyczy wielu podmiotów medycznych w Polsce. Z powodu braku możliwości zabezpieczenia kadry lekarskiej na oddziale zwróciliśmy się do wojewody śląskiego z wnioskiem o wyrażenie zgody na czasowe zawieszenie pracy – stwierdziła dyrektor szpitala Gabriela Buczkowska w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”, podkreślając oficjalnie, że „podejmowane są starania mające na celu wznowienie funkcjonowania oddziału poprzez pozyskanie lekarzy wymaganych specjalności, którzy w przyszłości zapewnią prawidłowe i stabilne funkcjonowanie oddziału oraz opiekę nad mieszkańcami Jaworzna”.
Przeczytaj także: „Nie ma lekarzy”.
– W szpitalu mierzymy się z ogólnokrajowym problemem, który dotyczy wielu podmiotów medycznych w Polsce. Z powodu braku możliwości zabezpieczenia kadry lekarskiej na oddziale zwróciliśmy się do wojewody śląskiego z wnioskiem o wyrażenie zgody na czasowe zawieszenie pracy – stwierdziła dyrektor szpitala Gabriela Buczkowska w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”, podkreślając oficjalnie, że „podejmowane są starania mające na celu wznowienie funkcjonowania oddziału poprzez pozyskanie lekarzy wymaganych specjalności, którzy w przyszłości zapewnią prawidłowe i stabilne funkcjonowanie oddziału oraz opiekę nad mieszkańcami Jaworzna”.
Przeczytaj także: „Nie ma lekarzy”.