Archiwum
Kłopoty w szpitalnej pralni – brakuje węgla
Tagi: | Andrzej Malinowski |
Działalność dziewiętnastu szpitali może być zagrożona. Powód to wstrzymanie dostaw węgla przez kopalnię w Bogdance do pralni w Tykocinie. Surowiec jest niezbędny do opalania kotła, który zasila urządzenia służące do prania w warunkach sanitarnych. Chodzi nie tylko o pościel – czyścić trzeba też fartuchy, odzież ochronną i chusty używane przy operacjach.
Przyjęcia pacjentów, a nawet planowane operacje w dziewiętnastu szpitalach mogą wkrótce zostać wstrzymane. Dotyczy to siedemnastu podmiotów w województwie podlaskim oraz jednego na Lubelszczyźnie i jednego na Mazowszu. Chodzi o szpitale wojewódzkie, specjalistyczne, powiatowe i gminne.
– Zagrożone są między innymi Szpital Wojewódzki w Białymstoku, Szpital Psychiatryczny w Choroszczy, Białostockie Centrum Onkologii, Uniwersytecki Dziecięcy Szpital Kliniczny w Białymstoku, a także mniejsze podmioty – w Hajnówce, Wysokiem Mazowieckiem, Mońkach, Łapach, Sokółce i Knyszynie – wylicza Polsat News.
Co jest kłopotem?
Wstrzymanie dostaw węgla przez kopalnię w Bogdance do pralni w Tykocinie – surowiec jest niezbędny do opalania kotła, który zasila urządzenia służące do prania w warunkach sanitarnych.
Bez czystej pościeli, fartuchów, odzieży ochronnej i chust używanych przy operacjach praca szpitali jest niemożliwa.
W pralni w Tykocinie prane jest 150 ton tekstyliów miesięcznie, do tego potrzeba około 75 ton węgla, co ważne – węgla wysokiej jakości.
– Nasza kotłownia jest zasilana węglem. Kotłownia powoduje powstawanie pary technologicznej, która zasila wszystkie urządzenia znajdujące się w pralni – wyjaśnia zarządca pralni w Tykocinie Andrzej Malinowski w rozmowie z Polsat News, dodając, że „zarząd pralni liczy na przyznanie statusu zakładu strategicznego, a co za tym idzie zapewnienie dostaw około 75 ton węgla miesięcznie”. – Zapewni to ciągłość pracy i w konsekwencji zagwarantuje możliwość pracy szpitali – dodaje.
Zarządca pralni w Tykocinie wyjaśnia, że „inne kopalnie i składy węgla byłyby w stanie dostarczyć surowiec, jednak w co najmniej dwukrotnie wyższej cenie, a na taką podwyżkę cen usługi nie stać szpitali”.
Z informacji przekazanych Polsat News przez urząd marszałkowski wynika jednak, że pralnia jako działalność komercyjna najpewniej nie może liczyć na status partnera strategicznego w województwie.
Przeczytaj także: „Przerwy w dostawach prądu – pismo pracodawców”.
– Zagrożone są między innymi Szpital Wojewódzki w Białymstoku, Szpital Psychiatryczny w Choroszczy, Białostockie Centrum Onkologii, Uniwersytecki Dziecięcy Szpital Kliniczny w Białymstoku, a także mniejsze podmioty – w Hajnówce, Wysokiem Mazowieckiem, Mońkach, Łapach, Sokółce i Knyszynie – wylicza Polsat News.
Co jest kłopotem?
Wstrzymanie dostaw węgla przez kopalnię w Bogdance do pralni w Tykocinie – surowiec jest niezbędny do opalania kotła, który zasila urządzenia służące do prania w warunkach sanitarnych.
Bez czystej pościeli, fartuchów, odzieży ochronnej i chust używanych przy operacjach praca szpitali jest niemożliwa.
W pralni w Tykocinie prane jest 150 ton tekstyliów miesięcznie, do tego potrzeba około 75 ton węgla, co ważne – węgla wysokiej jakości.
– Nasza kotłownia jest zasilana węglem. Kotłownia powoduje powstawanie pary technologicznej, która zasila wszystkie urządzenia znajdujące się w pralni – wyjaśnia zarządca pralni w Tykocinie Andrzej Malinowski w rozmowie z Polsat News, dodając, że „zarząd pralni liczy na przyznanie statusu zakładu strategicznego, a co za tym idzie zapewnienie dostaw około 75 ton węgla miesięcznie”. – Zapewni to ciągłość pracy i w konsekwencji zagwarantuje możliwość pracy szpitali – dodaje.
Zarządca pralni w Tykocinie wyjaśnia, że „inne kopalnie i składy węgla byłyby w stanie dostarczyć surowiec, jednak w co najmniej dwukrotnie wyższej cenie, a na taką podwyżkę cen usługi nie stać szpitali”.
Z informacji przekazanych Polsat News przez urząd marszałkowski wynika jednak, że pralnia jako działalność komercyjna najpewniej nie może liczyć na status partnera strategicznego w województwie.
Przeczytaj także: „Przerwy w dostawach prądu – pismo pracodawców”.