Komornik najpierw zablokował, a chwilę potem odblokował konta PZZOZ Będzin. I wystawił za to rachunek na 45 tys. zł.

Udostępnij:
Jeszcze w miniony czwartek wydawało się, że będziński PZZOZ będzie mógł złapać głębszy oddech. Radni zdecydowali się na emisję obligacji komunalnych na kwotę 8 mln zł. Ale nim do tego doszło - komornik zablokował konta placówki.
Obligacje zostaną wyemitowane we wrześniu, a pozyskane dzięki temu fundusze zostaną przeznaczone na pokrycie strat finansowych szpitala w 2012 roku w wysokości 5 mln zł, spłatę bieżących kredytów i pożyczek oraz planowane inwestycje. Pojawił się jednak nowy problem. Jerzy Maty ja, radny powiatowy i prezes Zakładu Inżynierii Komunalnej w Czeladzi, złożył pismo do komornika z prośbą o wszczęcie postępowania wobec PZZOZ. Skutek? Komornik zablokował konta bankowe PZZOZ-u - pisze "Dziennik Zachodni".

- To dla mnie absurdalna sytuacja - mówi Jacek Kołacz, dyrektor PZZOZ. - To, co bulwersuje to fakt, że pan Maty ja jest radnym i doskonale wiedział, że dług szpitala zostanie sfinansowany przez starostwo, mimo to nie poczekał, tak jak zrobili to inni wierzyciele, u których mamy dużo większy dług i jest to między innymi firma, która dostarcza szpitalowi leki - dodaje.

Na prośbę dyrekcji szpitala komornik odblokował konto w banku. Gdyby tego nie zrobił, lekarze nie otrzymaliby wypłaty. Oprócz tego naliczył również koszty postępowania, które wynoszą 45 tysięcy złotych.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.