Krew ozdrowiałych z eboli nadzieją na ratunek

Udostępnij:
Potwierdzają się wcześniejsze informacje WHO, że we krwi "odratowanych" znajdują się przeciwciała, które zwalczają wirusa. Dwóch chorych zdrowieje po zastrzyku z krwi ozdrowiałych. Niebezpieczeństwem jest jednak czarny rynek takiej krwi.
Taka terapia może stać się ratunkiem dla tysięcy chorych. We krwi osób ozdrowiałych z choroby znajdują się specjalne przeciwciała, które mogą stać się ratunkiem dla innych chorych. Jak do tej pory liczba przypadków takiej terapii jest zbyt mała, by można było pozwolić sobie na twierdzenia o skuteczności tego rodzaju leczenia.

Tą metodą byli na razie leczeni dwaj amerykańscy lekarze i obydwaj wyzdrowieli.

Obecnie władze Gwinei, Liberii i Sierra Leone zastanawiają się, które grupy chorych można by poddać takiej terapii jako pierwsze. W tych krajach system opieki zdrowotnej bardzo niewydolny i stąd trudno będzie prowadzić badania na większą skalę.

Istnieje też inne zagrożenie, o którym już pisaliśmy niedawno - nielegalny handel krwią ozdrowieńców jest wielkim niebezpieczeństwem, ponieważ podanie pacjentowi cudzej krwi może powodować wstrząs anafilaktyczny, a w najgorszym przypadku nawet śmierć.

Czarny rynek krwi może prowadzić też do rozprzestrzeniania się innych chorób, w tym HIV.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.