Krystyna Zawilska: W Polsce brakuje kompleksowych ośrodków leczenia hemofilii
Redaktor: Tomasz Kotliński
Data: 01.03.2016
Źródło: TK
W wywiadzie dla Menedżera Zdrowia hematolog prof. Krystyna Zawilska mówi o rozwoju narodowego programu leczenia hemofilii i pokrewnych skaz krwotocznych oraz o braku w Polsce odpowiedniej ilości kompleksowych ośrodków leczenia hemofilii.
Narodowy program leczenia hemofilii i pokrewnych skaz krwotocznych gwarantuje profilaktyczne podawanie koncentratów czynników krzepnięcia do 18. roku życia. Organizacje pacjentów postulują, żeby przedłużyć ten okres do 26. roku życia. Czy to jest efektywne wydawanie środków publicznych?
- Wypełnianie wszystkich zapisów, które są zapisane w programie na 2016 zapewni nam optymalizację leczenia chorych na hemofilię. Ważne, żeby ten narodowy program był realizowany w roku 2016. Żeby przeznaczono odpowiednie środki dla tej grupy chorych - twierdzi Zawilska.
Rozmowa Tomasza kotlińskiego z Krystyną Zawilską do obejrzenia poniżej:
W Kraju brakuje ośrodków leczenia hemofilii, które oferowały by prawdziwie kompleksową opiekę i porady nie tylko hematologa, ale ortopedy, chirurga, rehabilitanta stomatologa, psychologa, specjalisty chorób zakaźnych. W placówce takiej powinny pracować specjalnie przeszkolone pielęgniarki i pracownicy socjalni. Powinno działać laboratorium diagnozujące zaburzenia krzepnięcia krwi. Jakie są konieczne warunki do spełnienia, żeby takich ośrodków była wystarczająca liczba w Polsce?
- Dlaczego w Polsce nie ma takich ośrodków? Wynika to z niskiej wyceny świadczeń szpitalnych. Chorzy na hemofilię, którzy mają obecnie możliwość leczenia domowego rzadko trafiają do szpitala. Jeśli jest konieczność pobytu szpitalnego, to ten pobyt jest drogi. Konieczne są badania diagnostyczne, zabiegi operacyjne, które wymagają specjalnych środków ostrożności. Niestety te procedury są bardzo nisko wycenione. Nie ma szpitali chętnych do utworzenia kompleksowych ośrodków opieki. Narodowy program leczenia chorych na hemofilię przewidywał w roku 2016 sześć takich ośrodków na razie nie ma żadnego - informuje Krystyna Zawilska.
Rozmowa Tomasza kotlińskiego z Krystyną Zawilską do obejrzenia poniżej:
- Wypełnianie wszystkich zapisów, które są zapisane w programie na 2016 zapewni nam optymalizację leczenia chorych na hemofilię. Ważne, żeby ten narodowy program był realizowany w roku 2016. Żeby przeznaczono odpowiednie środki dla tej grupy chorych - twierdzi Zawilska.
Rozmowa Tomasza kotlińskiego z Krystyną Zawilską do obejrzenia poniżej:
W Kraju brakuje ośrodków leczenia hemofilii, które oferowały by prawdziwie kompleksową opiekę i porady nie tylko hematologa, ale ortopedy, chirurga, rehabilitanta stomatologa, psychologa, specjalisty chorób zakaźnych. W placówce takiej powinny pracować specjalnie przeszkolone pielęgniarki i pracownicy socjalni. Powinno działać laboratorium diagnozujące zaburzenia krzepnięcia krwi. Jakie są konieczne warunki do spełnienia, żeby takich ośrodków była wystarczająca liczba w Polsce?
- Dlaczego w Polsce nie ma takich ośrodków? Wynika to z niskiej wyceny świadczeń szpitalnych. Chorzy na hemofilię, którzy mają obecnie możliwość leczenia domowego rzadko trafiają do szpitala. Jeśli jest konieczność pobytu szpitalnego, to ten pobyt jest drogi. Konieczne są badania diagnostyczne, zabiegi operacyjne, które wymagają specjalnych środków ostrożności. Niestety te procedury są bardzo nisko wycenione. Nie ma szpitali chętnych do utworzenia kompleksowych ośrodków opieki. Narodowy program leczenia chorych na hemofilię przewidywał w roku 2016 sześć takich ośrodków na razie nie ma żadnego - informuje Krystyna Zawilska.
Rozmowa Tomasza kotlińskiego z Krystyną Zawilską do obejrzenia poniżej:
