Kto zapłaci za długi szpitali?

Od 29 maja samorządy nie mogą pokrywać zadłużenia samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej.

– Jest to spowodowane tym, że moc prawną traci art. 59 ust. 2 ustawy o działalności leczniczej, który zobowiązuje samorząd do pokrycia straty finansowej netto szpitala za zakończony rok obrotowy – wyjaśnia „Rzeczpospolita” i cytuje Tomasza Zalasińskiego z kancelarii DZP Domański Zakrzewski Palinka.

– Jednostka samorządu terytorialnego, jako podmiot tworzący SPZOZ, po 29 maja nie będzie mogła pokryć jego straty netto w zakresie, o którym mowa w wyroku Trybunału Konstytucyjnego [chodzi o wyrok TK z 20 listopada 2019 r. (sygn. akt K4/17), z którego wynika, że podmioty, których organem założycielskim są samorządy, zadłużają się, bo wyceny świadczeń zdrowotnych są zbyt niskie – wyjaśnia redakcja]. Zgodnie z tym wyrokiem koszt świadczeń opieki zdrowotnej powinien obciążać Narodowy Fundusz Zdrowia. Orzeczenie TK ma jednak charakter zakresowy, co oznacza, że samorząd ma obowiązek pokrycia straty netto, do której nie odnosi się wyrok TK. Problemem jednak jest to, w jaki sposób precyzyjnie określić zakres pozostającego w mocy zobowiązania samorządu. Wyrok TK nie odnosi się także do art. 59 ust. 1 ustawy o działalności leczniczej, co oznacza, że SPZOZ nadal będzie odpowiedzialny za pokrycie całości straty netto, niezależnie od przyczyn jej powstania – wyjaśnia Zalasiński w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. Niewykonanie wyroku przez NFZ doprowadzi zapewne w najbliższych latach do lawinowego wzrostu zadłużenia szpitali.