Kucharewicz krytykuje i wytyka kurioza

Udostępnij:
Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej, Grzegorz Kucharewicz, wytyka niedostatki zapisów prawa regulującego marże detaliczne na leki refundowane. Ostro też krytykuje agresywną kampanię medialną przeciwników sztywnych cen i jednakowych odpłatności na leki refundowane oraz zakazu reklamy aptek.
Zdaniem Grzegorza Kucharewicza, istnieje pilna potrzeba zmiany tabeli marż detalicznych na leki refundowane z funduszy publicznych oraz sposobu naliczania urzędowej marży detalicznej, wprowadzenia kryteriów demograficznych i geograficznych przy wydawaniu zezwoleń na prowadzenie apteki, a także zdecydowanego przeciwdziałania łamaniu przepisów dotyczących zakazu reklamy aptek i ich działalności.
Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej wskazał na konieczność wprowadzenia pilnych zmian w ustawie o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych. Niezbędna jest między innymi zmiana tabeli marż detalicznych na leki refundowane ze środków publicznych oraz sposobu naliczania urzędowej marży detalicznej. Dr Grzegorz Kucharewicz podkreśla, że ustawa refundacyjna wprowadziła nową, niespotykaną w innych państwach Unii Europejskiej konstrukcję marży detalicznej. Zgodnie z art. 7 urzędowa marża detaliczną naliczana jest obecnie od sztucznie wykreowanej wartości, czyli od ceny hurtowej leku stanowiącego podstawę limitu w danej grupie limitowej. Ustawa o refundacji leków nierówno traktuje przedsiębiorców prowadzących apteki, zarówno wobec wszystkich innych podmiotów stosujących marże handlowe, jak i wobec pozostałych podmiotów działających na rynku farmaceutycznym. W ocenie samorządu aptekarskiego ustalanie urzędowej marży detalicznej musi być zgodne z obowiązującymi w tym zakresie zasadami, odnoszącymi się do wszystkich podmiotów, a więc przede wszystkim z ustawą o cenach. Zachowana powinna być także ekonomiczna istota i rola marży handlowej. Ustawa o cenach stanowi przecież, że marża handlowa, w tym marża detaliczna, to różnica między ceną płaconą przez kupującego a ceną uprzednio zapłaconą przez przedsiębiorcę, wynikającą z kosztów i zysku przedsiębiorcy.
W związku ze zdecydowanie pogarszającą się sytuacją ekonomiczną aptek prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej wskazuje na konieczność zmiany tabeli marż detalicznych na leki refundowane ze środków publicznych. Z dostępnych analiz dotyczących tylko leków refundowanych wynika, że w 2012 r. miesięczna strata marży w przeliczeniu na aptekę wyniosła - w porównaniu z 2011 r. – kilka tysięcy złotych. W wartościach procentowych marża detaliczna generowana na lekach refundowanych zmniejszyła się z 20,9 % w 2011 r. do 13,5 % w 2012 r. W wielu aptekach marża ta nie pokrywa nawet kosztów związanych z wydawaniem tych leków. Oprócz znaczącej redukcji poziomu marży wpływ na kondycję ekonomiczną aptek mają też koszty przeceny zapasów magazynowych, wynikające ze zmiany cen na listach refundacyjnych. Ogólne koszty przeceny magazynu w aptekach w 2012 r. wyniosły prawie 90 milionów złotych. Konsekwencją tej sytuacji jest ograniczanie przez apteki zapasów magazynowych i zwalnianie farmaceutów. Coraz większej liczbie aptek grozi bankructwo.
Prezes Grzegorz Kucharewicz uzasadnia również potrzebę wprowadzenia innych zmian w ustawie o refundacji leków:

• Musi być wykreślony art. 43 ust. 1 pkt 6, stanowiący, że apteka ma obowiązek zwrotu refundacji ceny leku, środka spożywczego specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyrobu medycznego, jeżeli realizacja recepty nastąpiła z naruszeniem bliżej nieokreślonych przepisów trzech ustaw (ustawy refundacyjnej, ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz ustawy świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych). Regulacja ta pozostawia szeroki margines na dowolne decyzje NFZ i bezpodstawne odbieranie aptekom refundacji za leki wydane świadczeniobiorcom. Konieczne jest jednoznaczne wskazanie w ustawie, że jeżeli ubezpieczonemu pacjentowi wydano lek refundowany na podstawie recepty wystawionej przez osobę uprawnioną, to apteka bezwzględnie powinna otrzymać zwrot ceny refundacji.

• Zmieniony powinien być art. 44 ustawy. Z przepisu tego musi jednoznacznie wynikać, że zapewnia on możliwość wydania pacjentowi refundowanego leku, którego cena detaliczna przekracza limit finansowania, ale nie przekracza ceny detalicznej leku przepisanego na recepcie.

Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej omawia też oczekiwane przez środowisko aptekarskie zmiany w ustawie – Prawo farmaceutyczne. Wskazuje na konieczność ograniczenia zakładania nowych aptek poprzez wprowadzenie w ustawie kryteriów demograficznych i geograficznych przy wydawaniu zezwoleń na prowadzenie apteki, a także na potrzebę doprecyzowania i „uszczelnienia” regulacji dotyczących łączenia obrotu hurtowego z detalicznym w ramach tego samego podmiotu i jednostek powiązanych. Ponadto niezbędne jest ustawowe ograniczenie obrotu lekami w placówkach obrotu pozaaptecznego oraz punktach aptecznych. Liczba sklepów ogólnodostępnych jest tak duża, że stosowne władze nie mogą z przyczyn obiektywnych sprawować nad nimi jakiejkolwiek kontroli, zarówno w zakresie przechowywania produktów leczniczych, jak i ich wydawania. Ze względu na bezpieczeństwo zdrowotne obywateli konieczne jest wyłączenie sklepów ogólnodostępnych z katalogu „placówek obrotu pozaaptecznego", które na podstawie ustawy – Prawo farmaceutyczne mogą prowadzić obrót detaliczny produktami leczniczymi, a także istotne ograniczenie wykazu produktów leczniczych dopuszczonych do obrotu w pozostałych placówkach obrotu pozaaptecznego. Wskazuje też przepisy, których nie trzeba zmieniać, tylko skutecznie egzekwować ich przestrzeganie.

Prezes NRA podkreśla, że środowisko aptekarskie zdecydowanie sprzeciwia się limitowaniu dostaw niektórych leków do aptek przez firmy dystrybuujące leki w ramach tzw. sprzedaży bezpośredniej. W ocenie samorządu aptekarskiego jest to niezgodne z obowiązującym w Polsce prawem. W tej sytuacji Naczelna Izba Aptekarska oczekuje od uprawnionych organów wszczęcia określonych procedur zmierzających do wyegzekwowania od firm krajowych i zagranicznych, niemających siedziby na terenie Polski, a dokonujących na tym obszarze obrotu produktem leczniczym za pośrednictwem wybranych hurtowni farmaceutycznych, działania zgodnego z przepisami ustawy - Prawo farmaceutyczne.
Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej zwraca uwagę na problem permanentnego łamania przepisów dotyczących zakazu reklamowania aptek i ich działalności. Nadzieję budzą najnowsze orzeczenia sądów administracyjnych. Wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, wydane 24 i 25 stycznia 2013 r., oddalające skargi na decyzje Głównego Inspektora Farmaceutycznego w przedmiocie nakazu zaprzestania prowadzenia reklamy apteki, potwierdzają słuszność wyrażanego wielokrotnie stanowiska Naczelnej Rady Aptekarskiej w sprawie zakazu reklamy aptek i punktów aptecznych oraz ich działalności. W stanowisku NRA z 21 listopada 2012 r. wskazano, że „za przekroczenie prawa uznać należy również wykorzystywanie do celów reklamy niektórych usług farmaceutycznych, w szczególności informacje i porady dotyczące produktów leczniczych oraz opiekę farmaceutyczną”. W świetle wspomnianych wyroków podjęta niedawno decyzja o zawieszeniu realizacji programów lojalnościowych w sieci aptek Dbam o Zdrowie jest zdecydowanie niewystarczająca. Programy te powinny bowiem być natychmiast zlikwidowane, a podmioty odpowiedzialne za ich prowadzenie powinny ponieść konsekwencje prawne za tego rodzaju rażące naruszanie prawa.

Dr Grzegorz Kucharewicz ostro krytykuje także agresywną kampanię medialną przeciwników sztywnych cen i jednakowych odpłatności na leki refundowane oraz zakazu reklamy aptek, której celem jest wywarcie presji zarówno na opinię publiczną, jak i na organy państwa odpowiedzialne za przestrzeganie przepisów ustawy refundacyjnej i ustawy – Prawo farmaceutyczne. Za kuriozalną uznaje argumentację jednego z przedsiębiorców działających na rynku farmaceutycznym, który skrytykował brak możliwości obniżenia ceny leku refundowanego, gdy na przykład opakowanie jest uszkodzone. Przedsiębiorca ten ubolewał również, że nie można zorganizować posezonowej wyprzedaży leków. W ocenie prezesa NRA jest to jeszcze jeden argument przemawiający za tym, iż trzeba jak najszybciej przywrócić zasadę „apteka dla aptekarza bądź spółki aptekarzy”.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.