Lekarze przeciw luzowaniu przepisów dyrektywy tytoniowej

Udostępnij:
Intensywny i jak dotąd udany lobbing branży tytoniowej wokół unijnej dyrektywy antytytoniowej każe obawiać się, czy jej przepisy nie zostaną u nas okrojone do minimum; to miałoby fatalne skutki dla zdrowia Polaków - mówi szef Naczelnej Rady Lekarskiej Konstanty Radziwiłł.
-Zapala mi się czerwona lampka, gdy słyszę, że przemysł tytoniowy apeluje do rządu o jak najszybszą implementację przepisów, które dążą do ograniczenia palenia - powiedział Radziwiłł, cytowany przez PAP.

Dyrektywa tytoniowa, która została przyjęta przez Parlament Europejski w lutym 2014 r., dąży do ograniczenia liczby palaczy. Przewiduje ona m.in. eliminację papierosów z dodatkami smakowymi czy zwiększenie ostrzeżeń przed skutkami nałogu na paczkach. Choć jej przepisy powinny wejść w życie w 2016 r., to ciągle nie została wdrożona do polskiego prawa.

W ostatnich tygodniach o jak najszybsze przygotowanie nowych przepisów apelowali do rządu przedstawiciele przemysłu tytoniowego, argumentując, że branża potrzebuje czasu, by przystosować się do nowych unijnych regulacji i przestawić produkcję.

-Głos przemysłu jest głosem, na który spoglądam z dużą ostrożnością. Podczas uchwalania dyrektywy branża papierosowa była bardzo aktywna i niestety w istotny sposób wpływała na stanowisko polskiego rządu - ocenił Radziwiłł.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.