Lekarze rodzinni z Wielkopolski przedłużyli umowy z NFZ
Redaktor: Marta Koblańska
Data: 29.10.2015
Źródło: MK, Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia
Tagi: | PPOZ, lekarze rodzinni, umowy z NFZ, Bożena Janicka |
Pacjenci w Wielkopolsce mogą odetchnąć z ulgą! Od początku listopada do końca bieżącego roku wszystkie gabinety podstawowej opieki zdrowotnej będą otwarte. To efekt porozumienia lekarzy PPOZ z Narodowym Funduszem Zdrowia.
- Biorąc pod uwagę konieczność zagwarantowania pacjentom dostępności do świadczeń zdrowotnych - złożyliśmy aneksy i przedłużyliśmy nasze umowy. Nie oznacza to jednak, że nie będziemy kontynuować rozmów dotyczących rozwiązania problemów, z jakimi od lat boryka się podstawowa opieka zdrowotna w Polsce - mówi Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.
W gorącym przedwyborczym okresie sytuacja ochrony zdrowia w Polsce, po raz pierwszy od lat, nie znajdowała się na pierwszym miejscu w politycznych dyskusjach. Nie do końca też było wiadomo, czy lekarze z Wielkopolski przedłużą swoje umowy na świadczenie usług zdrowotnych, jakie mieli zawarte jedynie do października 2015. Napięcie rosło. Dopiero kilka dni przed 1 listopada sprawa się wyjaśniła. Lekarze rodzinni złożyli aneksy do umów i przedłużyli je do końca bieżącego roku.
Rozmowy o problemach podstawowej opieki zdrowotnej na tym się jednak nie skończyły. Lekarze skupieni wokół PPOZ nadal zamierzają „walczyć” o uregulowanie spraw decydujących o prawidłowym funkcjonowaniu ochrony zdrowia w Polsce i istotnej roli, jaką odgrywa w niej podstawowa opieka zdrowotna z lekarzem rodzinnym.
Uregulowań prawnych - zdaniem lekarzy PPOZ - wymaga kwestia konieczności wprowadzenia zmian i doprecyzowania sprawozdawczości w poz (badań diagnostycznych do PESEL , zmiana rozporządzenia o gromadzeniu danych). Wątpliwości lekarzy budzi także zasadność wskaźnika badań diagnostycznych wykonywanych w poz (podniesienie pułapu badań), do którego zgłoszono dużo uwag.
Niepokojącą jest perspektywa braku możliwości udzielania świadczeń zdrowotnych po 2017 roku przez 2-3 tysiące lekarzy rodzinnych! Zgodnie z ustawą 31 grudnia 2017 roku mają wygasnąć deklaracje złożone przed 2007 rokiem do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, którzy obecnie nie posiadają wymaganych specjalizacji w tym zakresie.
…- W ciągu zaledwie 2 lat zapewne nie wykształci się odpowiednia kadra lekarska, dlatego konieczne są zmiany legislacyjne, wnioskowane już przez PPOZ do Ministerstwa Zdrowia. Chcemy wydłużenia ustawowego terminu o kolejne 10 lat lub bez wyznaczania konkretnej daty. Proponowane przez nas organizacyjne regulacje są bardzo istotne dla sprawnego funkcjonowania podstawowej opieki zdrowotnej, a w przypadku kwalifikacji lekarzy pozwolą na zabezpieczenie ciągłości świadczeń dla pacjentów, w szczególności w małych miejscowościach – komentuje prezes PPOZ.
Od lat PPOZ występuje też z wnioskiem o zmianę ustawy o prawach pacjenta. Chodzi o postępowanie z oryginałem dokumentacji medycznej.
W 2015 roku widoczne efekty przyniosły rozmowy przedstawicieli PPOZ z Ministrem Zdrowia, dzięki którym liczba nieubezpieczonych Polaków w eWUŚ spadła poniżej 7 procent(!) i na koniec kwietnia wyniosła 6,85!
…– Nadal jednak wskazujemy na konieczność pilnego rozwiązania problemu młodzieży uczącej się do 26 roku życia – pojawiającej się w Centralnym Wykazie Ubezpieczonych jako nieuprawnionej. To słynny „czerwony student” , a może weryfikacja uprawnień zostanie całkowicie zaniechana i wówczas wszyscy Polacy będą uprawnieni w Polsce – podkreśla Bożena Janicka.
Kolejną z kluczowych spraw jest powołanie instytucji „Coronera”, mającej prawo wystawić kartę zgonu osobie, która nie zmarła w szpitalu. Obecne przepisy nie wskazują jednoznacznie, który lekarz jest do tego uprawniony.
Kolejne negocjacje z Ministrem Zdrowia i NFZ zaplanowane są na grudzień bieżącego roku. Lekarze skupieni wokół PPOZ mają nadzieję, że uda się wypracować porozumienie i wzorem ubiegłego roku pacjenci nie będą mieli żadnych problemów z dostaniem się do przychodni.
…- Rok 2015 był dla nas bardzo pracowity. Odbyliśmy wiele rozmów zarówno z Ministrem Zdrowia, jak i przedstawicielami Narodowego Funduszu Zdrowia. Zgodnie z porozumieniem zawartym 17 grudnia 2014 roku udało się omówić wiele tematów prawno-legislacyjnych, organizacyjnych i finansowych. Ale jeszcze wiele istotnych kwestii, mających wpływ na funkcjonowanie służby zdrowia w Polsce, wymaga pilnego rozwiązania. Choroba nie ma barw politycznych i niezależnie od ugrupowania oraz poglądów wyznawanych przez rząd - pacjent powinien mieć zapewnioną jak najlepszą opiekę medyczną, a my - lekarze - jak największe możliwości, by jak najsprawniej świadczyć usługi zdrowotne polskim pacjentom - podkreśla Bożena Janicka.
W gorącym przedwyborczym okresie sytuacja ochrony zdrowia w Polsce, po raz pierwszy od lat, nie znajdowała się na pierwszym miejscu w politycznych dyskusjach. Nie do końca też było wiadomo, czy lekarze z Wielkopolski przedłużą swoje umowy na świadczenie usług zdrowotnych, jakie mieli zawarte jedynie do października 2015. Napięcie rosło. Dopiero kilka dni przed 1 listopada sprawa się wyjaśniła. Lekarze rodzinni złożyli aneksy do umów i przedłużyli je do końca bieżącego roku.
Rozmowy o problemach podstawowej opieki zdrowotnej na tym się jednak nie skończyły. Lekarze skupieni wokół PPOZ nadal zamierzają „walczyć” o uregulowanie spraw decydujących o prawidłowym funkcjonowaniu ochrony zdrowia w Polsce i istotnej roli, jaką odgrywa w niej podstawowa opieka zdrowotna z lekarzem rodzinnym.
Uregulowań prawnych - zdaniem lekarzy PPOZ - wymaga kwestia konieczności wprowadzenia zmian i doprecyzowania sprawozdawczości w poz (badań diagnostycznych do PESEL , zmiana rozporządzenia o gromadzeniu danych). Wątpliwości lekarzy budzi także zasadność wskaźnika badań diagnostycznych wykonywanych w poz (podniesienie pułapu badań), do którego zgłoszono dużo uwag.
Niepokojącą jest perspektywa braku możliwości udzielania świadczeń zdrowotnych po 2017 roku przez 2-3 tysiące lekarzy rodzinnych! Zgodnie z ustawą 31 grudnia 2017 roku mają wygasnąć deklaracje złożone przed 2007 rokiem do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, którzy obecnie nie posiadają wymaganych specjalizacji w tym zakresie.
…- W ciągu zaledwie 2 lat zapewne nie wykształci się odpowiednia kadra lekarska, dlatego konieczne są zmiany legislacyjne, wnioskowane już przez PPOZ do Ministerstwa Zdrowia. Chcemy wydłużenia ustawowego terminu o kolejne 10 lat lub bez wyznaczania konkretnej daty. Proponowane przez nas organizacyjne regulacje są bardzo istotne dla sprawnego funkcjonowania podstawowej opieki zdrowotnej, a w przypadku kwalifikacji lekarzy pozwolą na zabezpieczenie ciągłości świadczeń dla pacjentów, w szczególności w małych miejscowościach – komentuje prezes PPOZ.
Od lat PPOZ występuje też z wnioskiem o zmianę ustawy o prawach pacjenta. Chodzi o postępowanie z oryginałem dokumentacji medycznej.
W 2015 roku widoczne efekty przyniosły rozmowy przedstawicieli PPOZ z Ministrem Zdrowia, dzięki którym liczba nieubezpieczonych Polaków w eWUŚ spadła poniżej 7 procent(!) i na koniec kwietnia wyniosła 6,85!
…– Nadal jednak wskazujemy na konieczność pilnego rozwiązania problemu młodzieży uczącej się do 26 roku życia – pojawiającej się w Centralnym Wykazie Ubezpieczonych jako nieuprawnionej. To słynny „czerwony student” , a może weryfikacja uprawnień zostanie całkowicie zaniechana i wówczas wszyscy Polacy będą uprawnieni w Polsce – podkreśla Bożena Janicka.
Kolejną z kluczowych spraw jest powołanie instytucji „Coronera”, mającej prawo wystawić kartę zgonu osobie, która nie zmarła w szpitalu. Obecne przepisy nie wskazują jednoznacznie, który lekarz jest do tego uprawniony.
Kolejne negocjacje z Ministrem Zdrowia i NFZ zaplanowane są na grudzień bieżącego roku. Lekarze skupieni wokół PPOZ mają nadzieję, że uda się wypracować porozumienie i wzorem ubiegłego roku pacjenci nie będą mieli żadnych problemów z dostaniem się do przychodni.
…- Rok 2015 był dla nas bardzo pracowity. Odbyliśmy wiele rozmów zarówno z Ministrem Zdrowia, jak i przedstawicielami Narodowego Funduszu Zdrowia. Zgodnie z porozumieniem zawartym 17 grudnia 2014 roku udało się omówić wiele tematów prawno-legislacyjnych, organizacyjnych i finansowych. Ale jeszcze wiele istotnych kwestii, mających wpływ na funkcjonowanie służby zdrowia w Polsce, wymaga pilnego rozwiązania. Choroba nie ma barw politycznych i niezależnie od ugrupowania oraz poglądów wyznawanych przez rząd - pacjent powinien mieć zapewnioną jak najlepszą opiekę medyczną, a my - lekarze - jak największe możliwości, by jak najsprawniej świadczyć usługi zdrowotne polskim pacjentom - podkreśla Bożena Janicka.