Lekarze usunęli 11-kilogramowy guz jajnika
Tagi: | Jarosław Kończyło, Przemysław Karoń, Jarosław Karoń, Krzysztof Waszkiewicz, Małgorzata Bogacka-Felsz, Wirginia Owsińska-Gorgolik, Martyna Skupin, Danuta Olszewska |
W Samodzielnym Publicznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Kędzierzynie-Koźlu usunięto 56-letniej pacjentce 11-kilogramowy guz jajnika – operacja zakończyła się sukcesem.
Pacjentka przebywała w szpitalu od 7 do 20 czerwca. Wykryto guz jajnika, który zagrażał nie tylko jej zdrowiu, lecz także życiu z powodu zrostów z otaczającymi narządami.
Usunięty 11-kilogramowy guz jajnika.
Ostatecznie trudna operacja zakończyła się sukcesem – podjął się jej zespół pod kierunkiem dr. n. med. Przemysława Karonia, w którego skład weszli ginekolog Jarosław Karoń, ginekolog i specjalista medycyny ratunkowej Krzysztof Waszkiewicz, anestezjolog Małgorzata Bogacka-Felsz, pielęgniarki Wirginia Owsińska-Gorgolik, Martyna Skupin i Danuta Olszewska.
– Wszystko odbyło się bez komplikacji i z pozytywnym zakończeniem. Pacjentka przeszła rozległy zabieg chirurgiczny i została już wypisana do domu. Czuje się dobrze, na nic nie narzeka. Guz został przebadany histopatologicznie i na szczęście nie okazał się złośliwy – opisał w rozmowie z TVN24 Jacek Mazur, zastępca dyrektora szpitala do spraw medycznych.
Mazur poinformował, że z takimi wielkimi guzami ginekolodzy spotykają się bardzo rzadko.
– Mamy jednak znakomity zespół, świetnie wykształcony i niewątpliwie przygotowany do wielkich wyzwań – podkreślił.
O tym, że jest dumny z personelu mówił też dyrektor szpitala Jarosław Kończyło.
– Nasz zespół doskonale poradził sobie z takim wyzwaniem. To pokazuje, że szpital ma wysokie kompetencje do realizacji specjalistycznych świadczeń medycznych i mieszkańcy mogą czuć się bezpiecznie – stwierdził dyrektor Kończyło.
Kierownik oddziału ginekologiczno-położniczego szpitala Przemysław Karoń w TVN24 zwrócił uwagę, że w ostatnim czasie narasta problem zgłaszania się pacjentek z bardzo zaawansowanymi chorobami.
– Dlatego tak ważne są badania profilaktyczne i regularne wizyty u ginekologa. Takie olbrzymie guzy nie rosną w ciągu kilku dni. Był to proces wielomiesięczny lub nawet wieloletni, a można temu skutecznie zapobiec. Jeśli chorobę wykryjemy odpowiednio wcześnie, to będziemy mogli lepiej pomóc pacjentce lub wykonać operację dużo mniej rozległą – zaapelował.
Przeczytaj także: „Zmiany są niezbędne – nie stać nas, by ich nie wprowadzać”.