Michał Ryniak/Agencja Gazeta
Łukasz Szumowski: Zdrowie jest priorytetem rządu
Autor: Krystian Lurka
Data: 21.05.2019
Źródło: Polska Agencja Prasowa
Tagi: | Łukasz Szumowski |
- Zdrowie jest priorytetem rządu, a zwiększenie nakładów w tym obszarze jest ewidentne i przekraczające poziom określony ustawą dotyczące wzrostu wydatków - podkreśla minister Łukasz Szumowski, komentując planowaną na czerwiec manifestację lekarzy.
Prawdopodobnie kilka tysięcy lekarzy wyjdzie 1 czerwca na ulice Warszawy.
- Będziemy szli sprzed budynku Ministerstwa Zdrowia, ulicą Miodową, do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Jakie będziemy hasła wykrzykiwać? Że domagamy się podniesienia nakładów na ochronę zdrowia, że żądamy nowelizacji "ustawy 6 proc. PKB" w taki sposób, aby była w niej mowa o przeznaczeniu 6,8 proc. PKB na zdrowie w 2024 r. - zapowiada Jan Czarnecki, przewodniczący Porozumienia Rezydentów, w rozmowie z "Menedżerem Zdrowia". Co jeśli rząd ich nie spełni? - Nie wykluczamy zaostrzenia protestu - dodaje.
Co na to minister Łukasz Szumowski?
Nie widzi problemu. - Zdrowie jest priorytetem rządu, a wzrost nakładów ewidentny - odpowiada Szumowski w rozmowie z Polską Agencją Prasową i wyjaśnia, że od 2024 r. na finansowanie ochrony zdrowia ma być przeznaczane corocznie nie mniej niż 6 proc. produktu krajowego brutto od 2024. W 2019 r. ma to być nie mniej niż 4,86 proc. PKB, w 2020 - 5,03 proc. PKB; w 2021 r - 5,3 proc. PKB, w roku 2022 - 5,55 proc. PKB, a w 2023 r. - 5,8 proc. PKB.
- Planowany odsetek PKB na zdrowie w 2019 r. będzie większy niż wymagany ustawowo. "Ustawa 6 proc." jest realizowana z naddatkiem - przyznaje minister. I dodaje: - Zmiana planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia sprawia, że mamy 100 miliardów złotych na ochronę zdrowia. To ewidentne zwiększenie nakładów. Myślę, że dobra wola jest wyraźnie wyartykułowany.
A co musiałoby się wydarzyć, aby lekarze zdecydowali się odwołać akcję protestacyjną?
- Rządzący musieliby nowelizować "ustawą 6 proc. PKB" w taki sposób, aby była w niej nowa o przeznaczeniu 6,8 proc. PKB na zdrowie w 2024 r. i pojawił się zapis, z którego wynikałoby, że sposób zwiększania nakładów na ochronę zdrowia w kolejnych latach będzie taki sam jak innych w przypadku ministerstw (na przykład Ministerstwo Finansów i Ministerstwo Obrony Narodowej), czyli odnosić się do PKB w roku bieżącym, a nie wysokości PKB sprzed dwóch lat. Taka zmiana oznaczałaby, że – cytując Andrzeja Matyję, prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej - w 2018 roku w systemie ochrony zdrowia byłoby brakujących 10 miliardów złotych - wyjaśnia Czarnecki.
Przeczytaj także: "6,8 proc. na sztandarach".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.
- Będziemy szli sprzed budynku Ministerstwa Zdrowia, ulicą Miodową, do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Jakie będziemy hasła wykrzykiwać? Że domagamy się podniesienia nakładów na ochronę zdrowia, że żądamy nowelizacji "ustawy 6 proc. PKB" w taki sposób, aby była w niej mowa o przeznaczeniu 6,8 proc. PKB na zdrowie w 2024 r. - zapowiada Jan Czarnecki, przewodniczący Porozumienia Rezydentów, w rozmowie z "Menedżerem Zdrowia". Co jeśli rząd ich nie spełni? - Nie wykluczamy zaostrzenia protestu - dodaje.
Co na to minister Łukasz Szumowski?
Nie widzi problemu. - Zdrowie jest priorytetem rządu, a wzrost nakładów ewidentny - odpowiada Szumowski w rozmowie z Polską Agencją Prasową i wyjaśnia, że od 2024 r. na finansowanie ochrony zdrowia ma być przeznaczane corocznie nie mniej niż 6 proc. produktu krajowego brutto od 2024. W 2019 r. ma to być nie mniej niż 4,86 proc. PKB, w 2020 - 5,03 proc. PKB; w 2021 r - 5,3 proc. PKB, w roku 2022 - 5,55 proc. PKB, a w 2023 r. - 5,8 proc. PKB.
- Planowany odsetek PKB na zdrowie w 2019 r. będzie większy niż wymagany ustawowo. "Ustawa 6 proc." jest realizowana z naddatkiem - przyznaje minister. I dodaje: - Zmiana planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia sprawia, że mamy 100 miliardów złotych na ochronę zdrowia. To ewidentne zwiększenie nakładów. Myślę, że dobra wola jest wyraźnie wyartykułowany.
A co musiałoby się wydarzyć, aby lekarze zdecydowali się odwołać akcję protestacyjną?
- Rządzący musieliby nowelizować "ustawą 6 proc. PKB" w taki sposób, aby była w niej nowa o przeznaczeniu 6,8 proc. PKB na zdrowie w 2024 r. i pojawił się zapis, z którego wynikałoby, że sposób zwiększania nakładów na ochronę zdrowia w kolejnych latach będzie taki sam jak innych w przypadku ministerstw (na przykład Ministerstwo Finansów i Ministerstwo Obrony Narodowej), czyli odnosić się do PKB w roku bieżącym, a nie wysokości PKB sprzed dwóch lat. Taka zmiana oznaczałaby, że – cytując Andrzeja Matyję, prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej - w 2018 roku w systemie ochrony zdrowia byłoby brakujących 10 miliardów złotych - wyjaśnia Czarnecki.
Przeczytaj także: "6,8 proc. na sztandarach".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.