Małas: Muszą przyjść dla nas dobre czasy i przyjdą, chociaż na razie nie widać nawet światełka w tunelu
Redaktor: Krystian Lurka
Data: 09.08.2016
Źródło: KL, Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych
Prezes NIPiP krytykuje to, że nie ma rządowej strategii dla pielęgniarstwa, również w aspekcie dotyczącym młodych adeptów tego zawodu. - Nie ma programu stażów dla młodych pielęgniarek i położnych. Do znudzenia powtarzam, że warto znaleźć na to pieniądze już teraz, bo absolwenci, którzy podejmą pracę od razu po studiach, nie uciekną do innych zawodów lub krajów - mówi Zofia Małas.
Zofia Małas, prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych:
- W stolicy na dyplomatoria przychodzą polscy pracodawcy, żeby od razu werbować pielęgniarki do pracy. Ale w wielu innych miastach pod drzwiami uniwersyteckiej auli stoją tylko rekruterzy do pracy zagranicą. A dyrektorzy okolicznych szpitali żalą się, że nie mają pieniędzy na zatrudnienie nowych pielęgniarek, choć bardzo ich potrzebują.
Wakacje to okres „czepkowania”, ceremonii potwierdzającej zdobytą wiedzę i zdobycie dyplomu. Zawsze z przyjemnością uczestniczę w tych uroczystościach. Entuzjazm młodych absolwentek i absolwentów, ich wiara, że wybrali zawód społecznie potrzebny, dają nadzieję, że godnie będą kontynuowali tradycje obu zawodów. Nadzieję czasem uzasadnioną, częściej jednak podszytą niepokojem czy dostaną szansę, by podjąć pracę w miejscu zamieszkania. Te z Warszawy mają na to spore szanse, o ile nie muszą się samodzielnie utrzymać, te z Kielc, Lublina, Gdańska wiedzą, że najpewniej przyjdzie im wyjechać „za pracą”. Pytanie tylko gdzie – do innego miasta w Polsce czy zagranicę. W obu wypadkach trzeba się rozstać z bliskimi i miejscem, w które się przez czas studiów wrosło. Młode pokolenie jest mobilne. Zna języki, często podejmuje studia z myślą, że przynajmniej przez kilka lat popracuje zagranicą, ale – są na to liczne dowody – większość młodych ludzi chciałby na stałe osiąść we własnym kraju, wśród ludzi mówiących tym samym językiem, mających tę samą tradycję. Absolwenci studiów pielęgniarskich i położniczych nie są tu wyjątkiem.
Często mówię absolwentom, że muszą przyjść dobre czasy dla polskiego pielęgniarstwa i przyjdą, chociaż na razie nie widać nawet przysłowiowego światełka w tunelu. Wciąż brakuje rządowej strategii dla pielęgniarstwa, również w aspekcie dotyczącym młodych adeptów tego zawodu, np. programu stażów dla młodych pielęgniarek i położnych. Jako prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych do znudzenia powtarzam, że warto znaleźć na to pieniądze już teraz, bo absolwenci, także tegoroczni, którzy podejmą pracę od razu po studiach, nie uciekną do innych zawodów lub krajów. Panie Ministrze, to jest kapitał, którego nie wolno nam zmarnować. Roztrwonić brakiem odważnych, ale niezbędnych decyzji podnoszących wskaźniki zatrudnienia na wszystkich oddziałach i urealnienia płac. To inwestycja, która nam wszystkim – całemu społeczeństwu, a nie tylko pacjentom i pielęgniarkom oraz położnym – opłaci się.
Przeczytaj również teksty: "Zarobieni" czy docenieni? Środowisko pielęgniarskie ocenia projekt rozporządzenia" i "80-latek pobił pielęgniarkę, a przewodnicząca związków na to: Jest przyzwolenie na agresję ze strony pacjentów".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.
- W stolicy na dyplomatoria przychodzą polscy pracodawcy, żeby od razu werbować pielęgniarki do pracy. Ale w wielu innych miastach pod drzwiami uniwersyteckiej auli stoją tylko rekruterzy do pracy zagranicą. A dyrektorzy okolicznych szpitali żalą się, że nie mają pieniędzy na zatrudnienie nowych pielęgniarek, choć bardzo ich potrzebują.
Wakacje to okres „czepkowania”, ceremonii potwierdzającej zdobytą wiedzę i zdobycie dyplomu. Zawsze z przyjemnością uczestniczę w tych uroczystościach. Entuzjazm młodych absolwentek i absolwentów, ich wiara, że wybrali zawód społecznie potrzebny, dają nadzieję, że godnie będą kontynuowali tradycje obu zawodów. Nadzieję czasem uzasadnioną, częściej jednak podszytą niepokojem czy dostaną szansę, by podjąć pracę w miejscu zamieszkania. Te z Warszawy mają na to spore szanse, o ile nie muszą się samodzielnie utrzymać, te z Kielc, Lublina, Gdańska wiedzą, że najpewniej przyjdzie im wyjechać „za pracą”. Pytanie tylko gdzie – do innego miasta w Polsce czy zagranicę. W obu wypadkach trzeba się rozstać z bliskimi i miejscem, w które się przez czas studiów wrosło. Młode pokolenie jest mobilne. Zna języki, często podejmuje studia z myślą, że przynajmniej przez kilka lat popracuje zagranicą, ale – są na to liczne dowody – większość młodych ludzi chciałby na stałe osiąść we własnym kraju, wśród ludzi mówiących tym samym językiem, mających tę samą tradycję. Absolwenci studiów pielęgniarskich i położniczych nie są tu wyjątkiem.
Często mówię absolwentom, że muszą przyjść dobre czasy dla polskiego pielęgniarstwa i przyjdą, chociaż na razie nie widać nawet przysłowiowego światełka w tunelu. Wciąż brakuje rządowej strategii dla pielęgniarstwa, również w aspekcie dotyczącym młodych adeptów tego zawodu, np. programu stażów dla młodych pielęgniarek i położnych. Jako prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych do znudzenia powtarzam, że warto znaleźć na to pieniądze już teraz, bo absolwenci, także tegoroczni, którzy podejmą pracę od razu po studiach, nie uciekną do innych zawodów lub krajów. Panie Ministrze, to jest kapitał, którego nie wolno nam zmarnować. Roztrwonić brakiem odważnych, ale niezbędnych decyzji podnoszących wskaźniki zatrudnienia na wszystkich oddziałach i urealnienia płac. To inwestycja, która nam wszystkim – całemu społeczeństwu, a nie tylko pacjentom i pielęgniarkom oraz położnym – opłaci się.
Przeczytaj również teksty: "Zarobieni" czy docenieni? Środowisko pielęgniarskie ocenia projekt rozporządzenia" i "80-latek pobił pielęgniarkę, a przewodnicząca związków na to: Jest przyzwolenie na agresję ze strony pacjentów".
Zachęcamy do polubienia profilu "Menedżera Zdrowia" na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia/ i obserwowania konta na Twitterze: www.twitter.com/MenedzerZdrowia.