Mamy eKUZ? Będziemy mieli krajowy KUZ

Udostępnij:
Ponad 400 mln zł NFZ wyda na produkcję e-dokumentów dla chorych i pracowników medycznych. Minister finansów nie zgodził się, aby zapłacił za nie budżet.
-Po wielu latach mówienia o elektronicznym dowodzie dla pacjentów, projekt nowelizacji ustawy z 28 kwietnia 2011 r. o systemie informacji w ochronie zdrowia(t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 636) nabiera wreszcie realnych kształtów – pisze „Dziennik Gazeta Prawna”.

Do końca 2018 r. każda osoba ubezpieczona w Narodowym Funduszu Zdrowia powinna już mieć swoją Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego (KUZ).

NFZ przygotowuje się do przetargu, w którym wybierze dostawcę wszystkich elektronicznych dokumentów. Pierwsze (najprawdopodobniej dla pracowników medycznych) mają być wydawane już za rok. Ministerstwo nie było szczodre To będzie ogromne przedsięwzięcie logistyczne, które też będzie sporo kosztować. Do końca 2018 r. zostanie wydane na ten cel ponad 402 mln zł.

Według gazety ubezpieczeni, a także pracownicy medyczni i administracyjni otrzymają karty bezpłatnie. Opłatę (25 zł) będą musiały uiścić osoby ubezpieczające się dobrowolnie oraz te, które np. zgubią lub zniszczą dokument. Za dystrybucję wszystkich kart będzie odpowiedzialny NFZ, choć pierwsze KUZ-y wydadzą ubezpieczonym lekarze rodzinni.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.