Marcin Czech o tym, czy kolejki do zabiegów planowych się wydłużą

- Trudno oszacować, w jakim stopniu przerwa w wykonywaniu operacji planowych spowodowana epidemią COVID-19 wydłuży kolejki do zabiegów planowych. Teza, że czas oczekiwania zwiększy się co najmniej o dwa miesiące, czyli równowartość czasu, w jakim operacje nie były wykonywane, jest uprawniona, ale jednocześnie wystąpiło bardzo ciekawe zjawisko – twierdzi były wiceminister zdrowia Marcin Czech.

Ekspert opisuje, że na jednym z oddziałów ortopedycznych, gdzie zabiegi planowe odmrażano pilotażowo, wielu zapisanych rezygnowało z operacji, tłumacząc to strachem przed koronawirusem. – Uznawali, że bardziej opłaca im się żyć z bólem i niepełnosprawnością, niż narazić się na ryzyko zakażenia – mówi prof. Marcin Czech w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. Przyznaje, że paradoksalnie, możemy mieć więc do czynienia z sytuacją, gdy kolejka się zmniejszy. - Przy czym nie będzie to oznaczać, że pacjenci nie potrzebowali zabiegu, i może się przełożyć na ich gorsze rokowania oraz zwiększenie powikłań - dodaje.

Przeczytaj także: „Prof. Krzysztof Pyrć: Wybawienia szukamy w nauce”, „Prof. Simon: Musimy wykorzystać każdą możliwość leczenia COVID-19” i „COVID-19 - dane i szukane”.

Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.