Martwimy się o porodówki
– Będziemy robić wszystko, aby kobiety wybierały większe i bezpieczniejsze porodówki, gdzie rodzi się dużo dzieci i są znieczulane okołoporodowo – zapowiedziała minister zdrowia Izabela Leszczyna.
4 kwietnia podczas konferencji prasowej w resorcie zdrowia minister Izabela Leszczyna, odpowiadając na pytania dziennikarzy, zapowiedziała nowe standardy opieki okołoporodowej i poprawę dostępności do znieczulenia przy porodzie.
– Jeśli chodzi o opiekę okołoporodową, to ogłaszałam zmiany, mówiąc 31 stycznia o pakiecie „Bezpieczna, świadoma ja”. Od 1 maja dostępne będą tabletki „dzień po”, od 1 czerwca finansowanie procedury in vitro z budżetu państwa i pakiet okołoporodowy, czyli nieinwazyjne badania prenatalne dla wszystkich kobiet w ciąży i zwiększenie dostępności do znieczulenia – podała Leszczyna, potwierdzając to, co w „Menedżerze Zdrowia” przekazał prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Filip Nowak.
– Szpitale, w których co najmniej 10 proc. rodzących siłami natury skorzysta ze znieczulenia zewnątrzoponowego, dostaną pewien bonus. Im więcej wykonanych zostanie znieczuleń, tym lepsza będzie wycena porodów w danym podmiocie – poinformowała.
Po co to?
Aby kobiety wybierały większe i lepsze porodówki.
– Martwimy się o małe porodówki, w których przyjmowany jest jeden poród na dwa, trzy dni. To niebezpieczne dla rodzących kobiet – zauważyła minister.
– Będziemy robić wszystko, aby mamy wybierały większe i bezpieczniejsze porodówki, gdzie rodzi się dużo dzieci i są znieczulane okołoporodowo – dodała szefowa resortu zdrowia, podając, że lista takich oddziałów ginekologiczno-położniczych będzie dostępna na stronie Narodowego Funduszu Zdrowia.
Więcej o porodówkach po kliknięciu w poniższy baner.