Medycyna pracy pomoże onkologom

Udostępnij:
Podczas konferencji "Badam się, więc mam pewność - Profilaktyka chorób nowotworowych u pracujących kobiet" w Białymstoku zorganizowanej w ramach obchodów miesiąca do walki z rakiem onkolodzy przekonywali, że medycyna pracy może pomóc w skutecznej profilaktyce chorób nowotworowych u pracujących kobiet.
Zdaniem onkologów zachęcać kobiety do wykonywania badań mogliby lekarze medycyny pracy oraz pracodawcy. Miałoby to się odbywać poprzez np. zachęcanie pracodawców, by w ciągu dnia pracy dawali swoim pracownikom, głównie kobietom, wolny czas na badania profilaktyczne. To odpowiedź na wciąż nikłe korzystanie z tego typu badań. Jak podkreślają onkolodzy zaproszenia listowne, czy mailowe nie działają skutecznie, a znacznie lepsze efekty uzyskuje się poprzez tradycyjną "pocztę pantoflową" na zasadzie "jedna pani drugiej pani", bo to forma kontaktu bezpośredniego. Stąd pomysł, aby zachęcić do takich działań pracodawców.

Druga strategia, to już forma delikatnego przymusu - na taki pomysł wpadła Bogumiła Szamatowicz, dyrektorka Podlaskiego Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w Białymstoku. Uważa, że dobrym rozwiązaniem mogłoby być byłoby wprowadzenie obowiązku wykonania takich badań, bo teraz lekarz medycyny pracy nie może pacjentowi niczego narzucić, może jedynie przekonywać i prosić. We współpracy z NFZ i pracodawcami, którzy zamawialiby pakiety badań profilaktycznych płatne przez fundusz, zdaniem Szamotowicz, byłoby to idealne rozwiązanie, bo teraz lekarz może jedynie poinformować o możliwościach wykonania badań, a "co z tym dalej pracownik zrobi, tak naprawdę nie mamy na to wpływu" - wyjaśniła mediom.

Tylko w Podlaskiem rocznie na badania profilaktyczne fundusz przeznacza ok. 4 mln zł, a mógłby więcej, tyle że nie ma chętnych. Jak podkreślił Adam Dębski, rzecznik podlaskiego NFZ, to nie niewiedza jest głównym powodem takich sytuacji, a strach przed chorobą. I tutaj z kolei rola w przełamywaniu tych barier jest dla lekarzy rodzinnych, którzy cieszą się dużym zaufaniem swoich pacjentów.

Na całym świecie co roku notuje się 1,5 mln nowych zachorowań na raka, umiera 400tys. osób, natomiast w naszym kraju rocznie około 13 tys. osób dowiaduje się, że ma raka - umiera prawie połowa. Bardzo dużo poprawiły akcje popularyzujące mammografię - śmiertelność w grupie pacjentek 50-69. roku życia zmniejszyła się o 30 proc.


Onkolodzy twierdzą, że należy szukać wciąż nowych rozwiązań, bo w zakresie ratowania ludzkiego życia nie ma złych pomysłów.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.