Metylak zaatakował pod Katowicami, Szczecinem i Poznaniem

Udostępnij:
Alkohol metylowy zabił trzyosobową rodzinę w Goczałkowicach (Śląskie), pięć osób w Stargardzie Szczecińskim i dwóch mężczyzn w Gnieźnie (Wielkopolska).
Nie żyje już pięć osób, które piły w Stargardzie skażony alkohol. Pięć kolejnych przebywa w szpitalu. - Mamy już pewność, że ofiary spożywały alkohol metylowy - mówi rzecznik policji - Mógł pochodzić z denaturatu

-Ofiary to trójka mężczyzn i dwie kobiety. Komenda wojewódzka wysłała do Stargardu dodatkowych funkcjonariuszy mających zapobiec kolejnym tragediom – pisze „Gazeta Wyborcza”.

Prawdopodobnie zatrucie alkoholem metylowym było też te przyczyną śmierci trzyosobowej rodziny w Gołkowicach w powiecie wodzisławskim (Śląskie) - poinformowała policja. Zmarli to 79-letnia kobieta, jej 57-letnia córka i 52-letni syn.

Komisarz Magdalena Wija z wodzisławskiej policji powiedziała, że informację o pierwszej ofierze funkcjonariusze otrzymali 25 grudnia. Tego dnia w mieszkaniu znaleziono zwłoki 57-latki. O śmierci kobiety powiadomił jej 52-letni brat. Wówczas policja nie podejrzewała, że przyczyną zgonu mogło być spożycie alkoholu metylowego. Wykluczono także zabójstwo.

Dodatkowo: policja wyjaśnia sprawę śmiertelnych zatruć alkoholem metylowym, do których doszło w ostatnich dniach w Gnieźnie. Po wypiciu tego alkoholu dwie osoby zmarły, trzecia leży w szpitalu.
Jak poinformował rzecznik wielkopolskiej policji, Andrzej Borowiak, jeden z mężczyzn trafił do szpitala w Poznaniu, gdzie zmarł. Ciało drugiego znaleziono w jednym z opuszczonych obiektów w Gnieźnie.
Trzeci z zatrutych mężczyzn leży w szpitalu w Gnieźnie
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.