Mika Salminen: Finlandia ogranicza testy na koronawirusa

Udostępnij:
Mika Salminen z Fińskiego Instytutu Zdrowia i Dobrobytu w rozmowie z „Helsingin Sanomat” mówi, że nie rozumie rady Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) dotyczącej testowania jak największej liczby osób w kierunku koronawirusa SARS-CoV-2. - Test nie jest lekarstwem - dodaje Salminen.
- Finlandia ogranicza liczbę testowanych osób do tych najbardziej narażonych na zakażenie i personelu ochrony zdrowia – informuje „Helsingin Sanomat” i cytuje Mikę Salminena z Fińskiego Instytutu Zdrowia i Dobrobytu [jednostka badawczo-rozwojowa podległa resortowi zdrowia – przypomina „Menedżer Zdrowia”].

- Nie rozumiemy zaleceń WHO dotyczących testowania. Nie pozbędziemy się w pełni tej choroby już nigdy. Jeśli ktoś tak twierdzi, to znaczy, że nie rozumie pandemii – podkreśla Salminen i przyznaje, że Finlandia zmniejsza liczbę wykonywanych testów, bo władze nie były w stanie zaspokoić popytu na testy. - Nie robimy tyle testów, ile można, ale tyle, ile jest potrzebnych - podkreślił Salminen dodając, że test nie jest leczeniem. - Ci, którzy mogą chorować w domach, nie skorzystają na testowaniu - ocenia ekspert.

Zachęcamy do polubienia profilu „Menedżera Zdrowia” na Facebooku: www.facebook.com/MenedzerZdrowia i obserwowania kont na Twitterze i LinkedInie: www.twitter.com/MenedzerZdrowia i www.linkedin.com/MenedzerZdrowia.

 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.