Paweł Małecki/Agencja Wyborcza.pl
Minister zdrowia przekroczył prawo
Tagi: | Przemysław Rosati, Naczelna Rada Adwokacka, NRA, Adam Niedzielski, Piotr Pisula, e-recepta, e-recepty, recepty, Twitter, lekarz, lekarze |
– Naruszenie praw i wolności obywatelskich przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego nie może pozostać bez reakcji premiera i wyciągnięcia konsekwencji wobec członka Rady Ministrów – stwierdził prezes Naczelna Rady Adwokackiej Przemysław Rosati w piśmie do premiera.
3 sierpnia w „Faktach” na TVN wyemitowano materiał dotyczący kłopotów z wystawianiem e-recept – mówiono o braku możliwości przepisania leków przeciwbólowych pacjentom z Poznania. Wypowiedział się lekarz ze stolicy Wielkopolski.
Dzień później skomentował to na Twitterze minister zdrowia Adam Niedzielski.
– Usłyszeliśmy, że pacjenci po operacjach ortopedycznych w Poznaniu nie dostali przez ostatnie dwa dni recept na leki przeciwbólowe. Sprawdziliśmy. I co? Otrzymywali recepty na wskazane leki – napisał szef resortu.
W drugiej część wpisu szef resortu poinformował, jakie leki przepisał jeden z poznańskich lekarzy.
– Piotr Pisula w „Faktach” TVN powiedział, że „żadnemu pacjentowi nie dało się wystawić takiej recepty”. Sprawdziliśmy. Lekarz wystawił na siebie receptę na lek z grupy psychotropowych i przeciwbólowych – stwierdził.
Działanie ministra zdrowia stanowczo skrytykował prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Przemysław Rosati – napisał do premiera Mateusza Morawieckiego, wskazując, że „nie dostrzega uzasadnienia, ale przede wszystkich podstawy prawnej, która tłumaczyłaby treść wpisu ministra zdrowia”.
– Minister zdrowia naruszył przepisy prawa – stwierdził jednoznacznie.
– Krytyczna wypowiedź dotycząca ministra nie może stanowić powodu do lustrowania prywatności obywatela i ujawniania jakichkolwiek informacji o jego życiu prywatnym. Standardem demokratycznego państwa prawnego jest to, że obywatel, który poddaje krytyce jakikolwiek przejaw działalności władzy, nie będzie przez tę władzę w ramach swoistej retorsji inwigilowany i atakowany – ocenił prezes Przemysław Rosati, dodając, że „tego typu zachowanie pogłębia problem braku zaufania obywateli do władz publicznych oraz państwa, w ten sposób podana w wątpliwość została ochrona praw podstawowych, czyli do prywatności oraz do krytyki, nawet jeżeli dotyczy ona działań władzy”.
Na koniec prezes NRA podkreślił, że „naruszenie praw i wolności obywatelskich przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego nie może pozostać bez reakcji ze strony premiera i wyciągnięcia odpowiednich konsekwencji wobec członka Rady Ministrów”.
Przeczytaj także: „Zawiadomienie do prokuratury” i „Minister zastraszył?”.
Dzień później skomentował to na Twitterze minister zdrowia Adam Niedzielski.
– Usłyszeliśmy, że pacjenci po operacjach ortopedycznych w Poznaniu nie dostali przez ostatnie dwa dni recept na leki przeciwbólowe. Sprawdziliśmy. I co? Otrzymywali recepty na wskazane leki – napisał szef resortu.
W drugiej część wpisu szef resortu poinformował, jakie leki przepisał jeden z poznańskich lekarzy.
– Piotr Pisula w „Faktach” TVN powiedział, że „żadnemu pacjentowi nie dało się wystawić takiej recepty”. Sprawdziliśmy. Lekarz wystawił na siebie receptę na lek z grupy psychotropowych i przeciwbólowych – stwierdził.
Lek. Piotr Pisula, szpital miejski w Poznaniu wczoraj w @FaktyTVN "żadnemu pacjentowi nie dało się wystawić takiej recepty". Sprawdziliśmy. Lekarz wystawił wczoraj na siebie receptę na lek z grupy psychotropowych i przeciwbólowych. Takie to FAKTY. Jakie kłamstwa czekają nas dziś
— Adam Niedzielski (@a_niedzielski) August 4, 2023
Działanie ministra zdrowia stanowczo skrytykował prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Przemysław Rosati – napisał do premiera Mateusza Morawieckiego, wskazując, że „nie dostrzega uzasadnienia, ale przede wszystkich podstawy prawnej, która tłumaczyłaby treść wpisu ministra zdrowia”.
– Minister zdrowia naruszył przepisy prawa – stwierdził jednoznacznie.
– Krytyczna wypowiedź dotycząca ministra nie może stanowić powodu do lustrowania prywatności obywatela i ujawniania jakichkolwiek informacji o jego życiu prywatnym. Standardem demokratycznego państwa prawnego jest to, że obywatel, który poddaje krytyce jakikolwiek przejaw działalności władzy, nie będzie przez tę władzę w ramach swoistej retorsji inwigilowany i atakowany – ocenił prezes Przemysław Rosati, dodając, że „tego typu zachowanie pogłębia problem braku zaufania obywateli do władz publicznych oraz państwa, w ten sposób podana w wątpliwość została ochrona praw podstawowych, czyli do prywatności oraz do krytyki, nawet jeżeli dotyczy ona działań władzy”.
Na koniec prezes NRA podkreślił, że „naruszenie praw i wolności obywatelskich przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego nie może pozostać bez reakcji ze strony premiera i wyciągnięcia odpowiednich konsekwencji wobec członka Rady Ministrów”.
Zaufanie stanowi podstawę relacji między obywatelami a instytucjami państwa i odzwierciedla jakość demokracji. pic.twitter.com/5K0lVZPlxu
— Przemysław Rosati (@adwokatRosati) August 5, 2023
Przeczytaj także: „Zawiadomienie do prokuratury” i „Minister zastraszył?”.