Minister zdrowia przeprosi ofiary gwałtów szpitalnych

Jeremy Hunt, minister zdrowia Wielkiej Brytanii przeprosi ofiary gwałtów szpitalnych na dzieciach prezentera telewizyjnego, nieżyjącego już Jimmy'ego Savile'a. Za życia prowadził działalność charytatywną w szpitalach stąd miał kontakt z małymi pacjentami. Według raportu opublikowanego w Anglii miał zgwałcić nawet 60 pacjentów w szpitalu Stoke Mandeville.

Ofiary gwałtów były nieletnie i ich skargi na prezentera nie były w ogóle wysłuchiwane przez personel szpitalny, ponieważ prezenter wspierał charytatywnie jego działalność. Jak podaje Gazeta Wyborcza, Savile w latach 70. miał nieograniczony dostęp do mieszkania należącego do szpitala Stoke Mandeville. Pomógł placówce zebrać 40 milionów funtów, które finansowały leczenie obrażeń kręgosłupa. Prawdopodobnie dlatego dyrekcja szpitala i jego personel lekceważyły doniesienia o przestępstwach seksualnych wobec pacjentów.

Savill w latach 1955-2009 miał dopuścić się ponad 400 przestępstw seksualnych, w tym licznych gwałtów. Obecnie ma zostać zbadana działalność charytatywna prezentera w pozostałych 43 szpitalach. W sumie zarzuty popełnienia przestępstwa seksualnego postawiło Savile'owi 450 osób a do gwałtów i molestowania dochodziło nie tylko w szpitalach.

Jak podaje "The Telegraph", minister zdrowia jest wstrząśnięty skalą przestępstw prezentera. Jak wynika z raportu przygotowanego przez prawniczkę Kate Lampard, tylko w jednym szpitalu Savile miał zgwałcić i molestować seksualnie ponad 44 osoby, w tym ośmioletnie dzieci, osoby odwiedzające pacjentów oraz członków personelu. Jedną z dziewczynek zgwałcił zaraz po przebytej operacji, po której miała w dolnych partiach ciała 144 szwy.

Ofiary gwałtów apelują teraz do brytyjskiego rządu, aby na mocny nowej ustawy brak zgłoszenia molestowania seksualnego dzieci traktowany był jako przestępstwo. Premier David Cameron już wcześniej zapowiadał, że poprze ten projekt.