Ministerstwo obiecuje pielęgniarkom 300 złotych podwyżki

Udostępnij:
Już w lipcu będzie rozporządzenie, które zapewni pielęgniarkom 300 zł podwyżki - to deklaracja nowego ministra zdrowia prof. Mariana Zembali. Pieniądze miałyby pochodzić z NFZ.
Nie jest jasne, czy chodzi o kwotę brutto czy netto. - Nie znamy żadnych konkretów, o całej sprawie dowiedziałyśmy się z mediów - komentują pielęgniarki z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.

-Podkreślają, że ta kwota niczego nie zmieni. Chcą podwyżki 700 zł brutto, docelowo 1500 zł. Zależy im na zmianie systemu finansowania ich świadczeń, a nie na jednorazowej podwyżce – pisze „Gazeta Wyborcza”

- Rozporządzenie koszykowe musi się pojawić – komentują pielęgniarki. Te postulaty były już częściowo ustalone z poprzednim ministrem zdrowia Bartoszem Arłukowiczem. Spotkał się z pielęgniarkami tuż przed dymisją, 9 czerwca. Zgodził się wtedy na podwyżki i wpisanie ich do systemu zamawianych świadczeń. Nie powiedział jednak, kiedy miałoby to nastąpić ani ile wynosiłyby podwyżki.

Jak pisze dziennik wiceminister Cezary Cieślukowski, który w resorcie odpowiada za kwestie związane z pielęgniarkami, zapowiedział, że na podwyżki i zmiany w kontraktowaniu przeznaczone jest 900 mln zł od września do końca roku i 1,5 mld zł na przyszły rok. Negocjacje były już więc na dobrej drodze. Wiadomość o 300 zł podwyżki jest w środowisku zaskoczeniem. Wczoraj pielęgniarki spotkały się z nowym ministrem zdrowia po raz pierwszy.
 
© 2024 Termedia Sp. z o.o. All rights reserved.
Developed by Bentus.