Misiewicz-Jagielak: Tylko RTR gwarantuje ściągnięcie do Polski inwestorów i zwiększenie produkcji leków
- Premier zapowiedział, że zamierza stawiać na innowacje, rozwój przemysłu farmaceutycznego i krajowych firm, ale nic w tym kierunku nie zrobił – mówi Barbara Misiewicz-Jagielak, dyrektor ds. relacji zewnętrznych Polpharmy i wiceprezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego. – Wymaga się od nas za to dostarczania leków w cenach, które nie pozwalają na inwestycje, a te są niezbędne - podkreśla Misiewicz-Jagielak i przyznaje, że pomóc może tylko RTR.
- Dziś każda firma, która planuje rozwijanie produkcji leków zastanawia się, który kraj stwarza jak najlepsze warunki, jakie zachęty proponuje. Dlatego też decyzje inwestycyjne podejmowane są w oparciu o wnioski płynące z takich analiz. Liczy się zwrot z inwestycji, a w tej branży czeka się na niego latami. W Polsce dodatkowo – w obecnej sytuacji – wcale nie jest pewne, czy taki zwrot nastąpi - wyjaśnia Misiewicz-Jagielak w rozmowie z "Business Insider". Ekspertka ccenia, że strategia cenowa ministra zdrowia polega na negocjowaniu jak najniższych cen, a wiadomo, że najniższe proponują firmy pozaeuropejskie. - To nie rokuje dobrze na przyszłość, bo inwestować trzeba teraz i to dużo, inaczej zostaniemy w tyle. Jeśli rząd szybko zrealizuje obietnice i na początku kadencji wprowadzi w życie RTR, mamy jeszcze przed sobą ogromną szansę na szybki rozwój - przyznaje.
- Bez mądrej strategii i współpracy z rządem nigdy to się nie uda - podsumowuje.
Przeczytaj także: "Misiewicz-Jagielak: Produkcja leków w Polsce? Jesteśmy w skomplikowanej sytuacji".
- Bez mądrej strategii i współpracy z rządem nigdy to się nie uda - podsumowuje.
Przeczytaj także: "Misiewicz-Jagielak: Produkcja leków w Polsce? Jesteśmy w skomplikowanej sytuacji".